Netflix testuje nową wyszukiwarkę. Znajdziesz dokładnie to, na co masz ochotę

Masz ochotę na smutny film osadzony w przyszłości, którego bohaterką jest kobieta? A może marzy Ci się serial komediowy ze świetnymi efektami specjalnymi? Już niedługo łatwo je znajdziesz na Netflixie – po prostu opisz, co chcesz obejrzeć.
Netflix na iOS wprowadza nową wyszukiwarkę

Źródło: Matoo Studio / Unsplash

Netflix zaczął testy nowej wyszukiwarki. Można będzie skorzystać nie tylko z typowych haseł, ale też opisać film czy serial. Wyszukiwarka ma wyjść daleko poza tytuł, gatunek i obsadę. Ma wziąć pod uwagę na przykład nastrój widza, podany jako parametr, co z czasem zapewne wpłynie także na sposób polecania kolejnych materiałów do oglądania. Do znajdowania filmów na tej podstawie zaprzęgnięta została sztuczna inteligencja, dostarczona przez OpenAI.

Natflix z wyszukiwarką OpenAI

Netflix już udostępnił nową wyszukiwarkę niektórym użytkownikom do przetestowania. Jest ona dostępna na urządzeniach z systemem iOS dla użytkowników w Australii i Nowej Zelandii. Użytkownicy mogą wybrać, z której wyszukiwarki wolą korzystać.

Czytaj też: Netflix znów podnosi ceny. Najdroższa platforma będzie jeszcze droższa

Rzeczniczka Netflixa MoMo Zhou potwierdziła zachodnim mediom, że testy zostały już uruchomione. Niebawem zostaną rozszerzone na kolejne kraje. W najbliższych tygodniach i miesiącach wyszukiwarka z AI zostanie uruchomiona między innymi w USA. Przy czym Zhou zaznaczyła, że to wciąż bardzo wczesny etap jej działania, model jest w fazie uczenia się, a Netflix zbiera opinie użytkowników.

Co ważne, na razie Netflix nie ma planów, by udostępnić ją na innych platformach. OpenAI na razie nie komentuje doniesień o nowej wyszukiwarce.

Netflix nie zaskakuje tym posunięciem. Trzeba pamiętać, że usługa wykorzystuje maszynowe uczenie do polecania użytkownikom materiałów do oglądania od dwóch dekad. Kolejne innowacje pozwolą lepiej obsługiwać użytkowników i zatrzymać ich przy ekranach na dłużej.

Z drugiej strony AI może pomóc także twórcom – prawdopodobnie już pomaga w tworzeniu bardziej przekonujących historii. Co-CEO Netflixa Ted Sarandos zaznacza jednak, że AI nie będzie zastępować scenarzystów z krwi i kości ani żywych aktorów.

Czytaj też: Dubbing czy napisy? W Amazon Prime Video będziesz mieć wszystko

Na tym na pewno się nie skończy. Warto przypomnieć, że konkurencja w postaci Amazon Prime Video wykorzystuje AI do produkcji nowych wersji językowych swoich materiałów. AI generuje wypowiedzi aktorów na bazie próbek ich prawdziwych głosów i pozwala szybko przygotować dubbing w innym języku bez wchodzenia do studia nagraniowego. To znacznie obniża koszty i skraca czas pracy.