Czy w 2019 roku zasialiśmy na Księżycu życie?

To miała być historyczna chwila – pierwszy prywatny lądownik na Księżycu. Ale Bereszit, izraelska sonda z misją naukowo-sentymentalną, rozbiła się tuż przed miękkim lądowaniem. Na pokładzie miała niezwykły ładunek: bibliotekę zawierającą wiedzę ludzkości, próbki DNA i tysiące mikroskopijnych niesporczaków. Dziś wiemy, że chociaż sonda została zniszczona, część jej zawartości może przetrwać miliony lat na powierzchni Księżyca.
Czy w 2019 roku zasialiśmy na Księżycu życie?

Na pierwszy rzut oka był to dysk wielkości płyty DVD. Ale ten nośnik, nazwany “Lunar Library”, to efekt ambitnego projektu Nova Spivacka i jego Arch Mission Foundation, która stawia sobie za cel stworzenie trwałych, międzyplanetarnych kopii zapasowych wiedzy i biologii Ziemi. Na 25 cienkich warstwach niklu zapisano ponad 60 000 mikroskopijnych obrazów stron z książek, podręczników, kluczy językowych oraz całą anglojęzyczną Wikipedię. Zawierała też zakodowane DNA i niespodziankę – zamrożone niesporczaki.

Czytaj też: Niesporczaki są w stanie przetrwać nawet w… jelitach. Odkryto nowy gatunek

Biblioteka została zabezpieczona żywicą epoksydową, która nie tylko chroniła mikroskopijne warstwy danych, ale – jak później się okazało – mogła uratować cały nośnik przed zniszczeniem podczas katastrofy. Spivack dodał do niej także próbki własnego DNA oraz 24 innych osób o zróżnicowanym pochodzeniu genetycznym, a także fragmenty świętych roślin – m.in. spod drzewa Bodhi.

Niesporczaki na Księżycu? Tak, ale…

11 kwietnia 2019 roku, na kilka sekund przed lądowaniem w Morzu Jasności, izraelska misja straciła kontakt z lądownikiem. Animacja lotu zamarła na ekranie, dane telemetryczne przestały napływać – sonda Bereszit spadła na powierzchnię z prędkością, która nie pozwalała jej przetrwać. Zamiast stać się pierwszym prywatnym obiektem lądującym na Księżycu, rozpadła się na kawałki.

Czytaj też: Dlaczego niesporczaki są takie wytrzymałe? Wreszcie poznaliśmy prawdę

Dla Spivacka była to osobista i zawodowa porażka – jego “backup cywilizacji” znajdował się na pokładzie. Przez pierwsze 24 godziny nikt nie wiedział, czy mikrobiblioteka przetrwała. Dopiero późniejsze analizy sugerowały, że ze względu na materiały (nikiel, żywica) i konstrukcję, biblioteka mogła wyjść z kolizji prawie bez szwanku. A nawet jeśli się rozpadła – jej fragmenty są wystarczająco duże, by odczytać większość danych.

Niesporczaki to mikroskopijne bezkręgowce z grupy pierwoustych, mierzące zwykle od 0,1 do 0,5 mm długości. Zostały po raz pierwszy opisane w XVIII wieku, a obecnie zaliczane są do osobnego typu w królestwie zwierząt. Cechą charakterystyczną ich budowy jest segmentowane, beczułkowate ciało z czterema parami odnóży zakończonych pazurkami, które służą do poruszania się po powierzchniach wodnych, mchach czy porostach. Niesporczaki nie mają układu krwionośnego ani oddechowego, a ich ciało pokrywa kutykula – zewnętrzna warstwa ochronna, którą okresowo zrzucają w procesie linienia.

Niesporczaki są znane ze swojej odporności

Niesporczaki wykształciły unikalną zdolność do kryptobiozy – stanu głębokiego uśpienia metabolicznego, który pozwala im przetrwać w najbardziej ekstremalnych warunkach środowiskowych. W tym stanie mogą przetrwać ekstremalne warunki z ciśnieniem większym niż na dnie Rowu Mariańskiego, temperaturą od bliskich zera absolutnego po ponad 150 oC, promieniowaniem jonizującym wielokrotnie przekraczającym dawki śmiertelne dla człowieka oraz próżnię kosmiczną. Wysoka odporność niesporczaków wynika m.in. z obecności unikalnych białek, takich jak Dsup, które chronią ich DNA przed uszkodzeniami spowodowanymi promieniowaniem czy odwodnieniem. Dzięki temu niesporczaki są nie tylko modelowym organizmem w badaniach nad ekstremofiliami, ale i symbolem życia zdolnego przetrwać poza Ziemią.

Na pokładzie Bereszit znajdowało się kilka tysięcy niesporczaków – zamrożonych i przyklejonych do taśmy izolacyjnej przy samej bibliotece. Spivack dodał je w ostatniej chwili. Nie były w stanie się poruszać ani rozmnażać, ale potencjalnie mogłyby zostać przywrócone do życia… gdyby na Księżycu było trochę wody i odpowiednia temperatura. Czy to możliwe? Nie – przynajmniej dziś. Księżyc jest suchy, skrajnie zimny i całkowicie nieprzyjazny życiu.

Backup ludzkości w obliczu zagłady

Wizja Spivacka jest jasna: Ziemia nie jest wieczna. Asteroidy, wojny nuklearne, zmiany klimatu – to wszystko zagraża naszemu przetrwaniu. Dlatego Arch Mission Foundation chce budować biblioteki nie tylko na Księżycu, ale też na Marsie, orbicie okołoziemskiej i w przestrzeni międzygwiezdnej. Pierwsza została już wysłana w 2018 roku – to słynna biblioteka ukryta w schowku Tesli Elona Muska, krążąca dziś po orbicie Słońca przez najbliższe 30 milionów lat. Zawiera m.in. trylogię “Fundacji” Isaaca Asimova, zapisaną techniką 5D na szklanym dysku kwarcowym.

Ale cyfrowa pamięć jest zawodna – formaty się zmieniają, nośniki się starzeją. Dlatego Spivack stawia na technologie analogowe, jak mikrodruk w niklu czy syntetyczne DNA, które może przechowywać setki terabajtów danych w jednej kropli.

Zderzenie Bereszit nie zniechęciło Spivacka. Arch Mission planuje kolejne misje z udziałem firmy Astrobotic. W kolejnych kapsułach mają znaleźć się próbki DNA setek ludzi z całego świata oraz gatunków zagrożonych wyginięciem. Dzięki kampaniom crowdfundingowym, każdy będzie mógł przekazać własne DNA lub dane. Celem jest stworzenie nie tylko księżycowej biblioteki, ale również genetycznej Arki Noego.