
Prawdziwa tajemnica nietoperzy kryje się w ich ewolucyjnej historii. To właśnie miliony lat koegzystencji z wirusami i unikalne przystosowania związane z lataniem uczyniły z nich tak skutecznych nosicieli patogenów. Ich przykład pokazuje, jak choroby zakaźne były jednym z najważniejszych czynników kształtujących ewolucję.
Nietoperze niepokoją i fascynują
Nietoperze stanowią drugą pod względem różnorodności grupę ssaków, ustępując jedynie gryzoniom. Reprezentują aż 20 proc. wszystkich gatunków ssaków, co przekłada się na ponad 1400 różnych gatunków. Ta imponująca różnorodność bezpośrednio wpływa na złożoność i zakres patogenów, które noszą w sobie.
Czytaj też: Starożytne śmiertelne bakterie odkryte w szczątkach mamuta. Mikroorganizmy przetrwały ponad milion lat
Historia nietoperzy na Ziemi liczy ponad 50 mln lat. Ten ogromny przedział czasowy dał patogenom mnóstwo okazji do ewolucji wraz z latającymi ssakami. W rezultacie nietoperze stały się naturalnymi rezerwuarami dla wirusów takich jak Ebola, Hendra, Nipah czy SARS-CoV-2 odpowiedzialny za COVID-19.
Ludzie często szukają nadzwyczajnych wyjaśnień tej niecodziennej zdolności nietoperzy. W rzeczywistości odpowiedź jest bardziej przyziemna – po prostu były one przez miliony lat wystawione na działanie licznych patogenów, co doprowadziło do naturalnej selekcji genów odpornościowych.
Ich zdolność do latania zapewnia im znaczące korzyści ewolucyjne. Mogą unikać drapieżników, docierać do nowych źródeł pożywienia i wykorzystywać różnorodne siedliska. Jednocześnie umiejętność przemieszczania się na duże odległości dramatycznie zwiększa możliwości rozprzestrzeniania patogenów przez bariery geograficzne.

Wiele gatunków nietoperzy prowadzi intensywne życie społeczne. Żyją w dużych koloniach, wzajemnie się pielęgnują i śpią w bliskim kontakcie, co tworzy idealne warunki do przenoszenia patogenów między osobnikami. To swoista autostrada dla wirusów i bakterii.
Ewolucja faworyzuje geny związane z odpornością, a kluczowa jest wystarczająca różnorodność genetyczna w populacji. Dzięki zwiększonej mobilności i częstym kontaktom między osobnikami, nietoperze miały więcej okazji do wymiany genów odpornościowych niż większość innych zwierząt.
Patogeny najczęściej wywołują chorobę, gdy po raz pierwszy zarażają nowy gatunek gospodarza. Wrażliwe zwierzęta nie zdążyły jeszcze wykształcić niezbędnych mechanizmów obronnych – dlatego przeskoki międzygatunkowe są tak niebezpieczne.
Zakłócenie naturalnych siedlisk odgrywa kluczową rolę w pojawianiu się patogenów z populacji nietoperzy. Gdy zwierzęta te znajdują się pod presją środowiskową, delikatna równowaga ekologiczna ulega zachwianiu, co może prowadzić do zoonotycznego przeskoku na ludzi.
Warto jednak pamiętać, że nietoperze nie są odporne na wszystkie patogeny. Mogą chorować na wściekliznę lub zespół białego nosa. To pokazuje, że ich odporność ma swoje granice i jest wynikiem długotrwałej koewolucji z określonymi grupami patogenów.