Odnaleziono podziemne miasto. Kiedyś ukrywali się tam chrześcijanie

Na terenie południowo-wschodniej Turcji odnaleziono sporych rozmiarów podziemne miasto sprzed niemal 2000 lat. Naukowcy mają teorię dotyczącą jego przeznaczenia.
Odnaleziono podziemne miasto. Kiedyś ukrywali się tam chrześcijanie

Odkrycia dokonano na terenie prowincji Mardin przed dwoma laty. Stało się to w czasie konserwacji zabytkowych ulic i domów w jednej z tamtejszych dzielnic. Pracownicy najpierw natrafili na wapienną jaskinię, a następnie przejście do pozostałej części ukrytego miasta. Co ciekawe, część lokalnych mieszkańców zdawała sobie sprawę z obecności sieci jaskiń pod ich stopami, ale nie mieli pojęcia o tym, że znajduje się tam również całe miasto.

Lokalni mieszkańcy wiedzieli o istnieniu jaskiń

Jak do tej pory archeologom udało się zidentyfikować 49 komór wraz z łączącymi je korytarzami, a także studnie, silosy do przechowywania zboża, pomieszczenia mieszkalne i miejsca kultu. Zaliczał się do nich między innymi chrześcijański kościół i duża sala z symbolem gwiazdy Dawida na ścianie. Sugeruje to, iż była ona żydowską synagogą.

W jaskiniach znaleziono natomiast monety z czasów rzymskich i lampy naftowe. Ich datowanie wskazuje na pochodzenie podziemnej sieci z drugiego lub trzeciego wieku. To jednak nie koniec odkryć, ponieważ archeolodzy szacują, że do tej pory zbadano mniej niż 5% podziemnego miasta. Naukowcy nazwali je Matiate i jak do tej pory przeszukali około 10 000 metrów kwadratowych powierzchni kompleksu. Całość może być znacznie większa i mieć nawet 400 000 metrów kwadratowych. Wewnątrz mogłoby więc pomieścić się od 60 000 do 70 000 osób.

Jedna z hipotez zakłada, że Matiate służyło jako swego rodzaju schron, być może dla osób prześladowanych ze względu na wiarę. Jak wyjaśnia Gani Tarkan, w II wieku chrześcijaństwo nie było oficjalną religią, dlatego jego wyznawcy zazwyczaj ukrywali się w podziemnych miastach, by uciec przed prześladowaniami ze strony Rzymu. Z tego względu pojawia się możliwość, że podziemny kompleks miał charakter mieszkalny i pełnił rolę schronu. Jest to tym bardziej prawdopodobne, iż południowy region dzisiejszej Turcji był zamieszkany przez chrześcijan wcześniej niż jego bardziej centralne części. Chrześcijanie byli więc mocno prześladowani, nie tylko przez Rzymian, ale także przez Persów. 
 

Długoletnie prześladowania chrześcijan 

W 64 roku cesarz Neron skazał chrześcijan na śmierć za rzekomo wywołanie pożaru, który strawił Rzym. Dopiero wiele lat później, w 313 roku, cesarz Konstantyn wydał edykt mediolański, na mocy którego wiara chrześcijańska stała się legalna. Zakończyło to prześladowania, a w 380 roku cesarz Teodozjusz wydał edykt tesaloński, za sprawą którego chrześcijaństwo stało się oficjalną religią Imperium Rzymskiego. Jeśli chodzi o Midyat, czyli miasto na powierzchni, pod którym odnaleziono wspomniany kompleks, to na przestrzeni wieków było ono zajmowane kolejno przez Aramejczyków, Persów, Greków, Rzymian, Bizantyjczyków i Turków osmańskich. Jeśli chodzi o podziemne miasta na terenie Turcji, to nie są one szczególnie niecodziennym widokiem: jak na razie odkryto ponad 40 takich miejsc, do których zalicza się między innymi Derinkuyu w środkowej Kapadocji. Ówcześni mieszkańcy wydrążyli swoje domostwa w skale.