Stalowy bojowy potworek, czyli jak Brytyjczycy stworzyli okręt-Frankensteina

Jak ze złomu zrobić sprzęt wojskowy, który nie tylko nie odmówi posłuszeństwa przy pierwszych lepszych przeciwnościach losu, ale też na dodatek będzie rzeczywiście użyteczny? Odpowiedzi na to udziela historia okrętu Zubian Królewskiej Marynarki Wojennej.
Stalowy bojowy potworek, czyli jak Brytyjczycy stworzyli okręt-Frankensteina

Brytyjski HMS Zubian, czyli jak z dwóch okrętów zrobić jeden, który jeszcze się do czegoś przyda

Wyobraź sobie okręt wojenny, który powstał z części dwóch innych okrętów zniszczonych w bitwie. Okręt wojenny, który nosił nazwę będącą połączeniem nazw jego poprzedników. Okręt wojenny, który dzielnie walczył i dokonał niezwykłych wyczynów w środku I wojny światowej. Wbrew pozorom, nie jest to wstęp do fantastycznej historii pełnej bohaterstwa i mocy przyjaźni, a rzeczywista historia, która rozgrywała się przed wiekiem.

Czytaj też: Okręty podwodne przestaną być “niewidzialne”. Chińczycy znaleźli nowy sposób ich wykrywania

Okręt HMS Zubian był produktem bezprecedensowego eksperymentu brytyjskiej marynarki, która zdecydowała się uratować i połączyć pozostałości dwóch ciężko uszkodzonych niszczycieli typu F (znanych również jako Tribal). Okrętami tymi były HMS Nubian i HMS Zulu, które pod koniec 1916 roku doznały znacznych uszkodzeń. Podczas gdy HMS Nubian stracił dziób podczas bitwy w Cieśninie Dover z powodu niemieckiej torpedy, HMS Zulu pożegnał się z rufą po spotkaniu niemieckiej miny.

Czytaj też: Drugi atomowy okręt podwodny gotowy. Francuzi czekali na niego od dawna

Normalnie oba okręty poszłyby na żyletki, jako że zwyczajnie uznano by je za nieodwracalnie uszkodzone. Jednak wojenna konieczność podyktowała inny los. Admiralicja zdecydowała, że pozostałości tych okrętów zostaną połączone w celu stworzenia nowego okrętu-Frankensteina i tak oto z połączenia dziobu Zulu i rufy Nubiana narodził się HMS Zubian. Ten trafił do użytku 7 czerwca 1917 roku jako w pełni funkcjonalny okręt wojenny, a jednym z jego najbardziej znaczących osiągnięć było staranowanie i uszkodzenie niemieckiego minowca UC-79 w lutym 1918 roku, który został później zatopiony przez inny brytyjski niszczyciel.

Czytaj też: Izrael ma nowy okręt podwodny. To pierwsza na świecie jednostka z bronią przyszłości

Ponadto Zubian odegrał kluczową rolę w nalotach na porty Zeebrugge i Ostenda w kwietniu 1918 roku, służąc jako eskorta, a tym samym przyczyniając się do blokowania niemieckich okrętów podwodnych i niszczycieli przed wypłynięciem na Morze Północne. Finalnie jednak operacyjny żywot HMS Zubian był krótki, bo okręt został wycofany ze służby i zezłomowany w grudniu 1919 roku, a choć nie doczekał się następcy, to wojska całego świata ciągle kultywują “tradycję” wykorzystywania możliwie największej liczby części ze starych lub uszkodzonych okrętów do naprawy tych nowszych.