Zespół uczonych z McGill University nawiązał współpracę z lokalnym salonem piercingu i pobrał wymazy ze skóry od 28 ochotników, którzy robili sobie kolczyki w uszach. Monitorowano stan ich skóry tuż przed zabiegiem, a także dwa tygodnie po przekłuciu uszu. Uczeni chcieli bliżej przyjrzeć się jak ta nagła zmiana w ciągłości skóry wpływa na mikrobiom bakteryjny.
Czytaj też: Tatuaże mogą zawierać szkodliwe związki. Opalanie i infekcje bakteryjne mogą je uwalniać
Mimo iż z naszej perspektywy kolczyk w uchu oznacza tylko niewielkie nakłucie, w skali mikro wszystko jest znacznie bardziej drastyczne. Zmienia się nie tylko kształt skóry, ale jej temperatura, co może być niekorzystne dla niektórych mikroorganizmów. Wnioski opublikowano w czasopiśmie Proceedings of the Royal Society B: Biological Sciences.
Piercing kataklizmem dla bakterii
Z punktu widzenia bakterii, eukariontów i innych mikroskopijnych stworzeń, które zamieszkują skórę, piercing jest kataklizmem, istną apokalipsą – taką, jaką dla nas byłoby uderzenie planetoidy czy gigantyczne trzęsienie ziemi.
Czytaj też: Sztuka czy terapia? Tatuaże dla komórek mogą odmienić nasze ciała na zawsze
Dr Charles Xu z McGill University mówi:
Odkryliśmy, że z biegiem czasu nowe środowisko po piercingu było w znaczący sposób powiązane z większą różnorodnością biologiczną i złożonością ekologiczną, z zasadniczymi różnicami w charakterze interakcji biotycznych w porównaniu z odsłoniętą skórą płatka ucha.
Warto zaznaczyć, że proces piercingu rozpoczyna się od sterylizacji skóry, co skutecznie oczyszcza “grunt” z drobnoustrojów i zapewnia nową przestrzeń, do której może się przenieść nowa społeczność drobnoustrojów. To skutkuje większą różnorodnością biologiczną i złożonością ekologiczną. Pod względem mikroflory obszary te zaczęły bardziej przypominać inne wilgotne obszary skóry, takie jak te, które można znaleźć pod pachami lub w nosie.
Bakterie Staphylococcus epidermidis i Cutibacterium acnes są szczególnie powszechne w okolicy kolczyków. Oba mikroorganizmy są potencjalnie niebezpieczne, ale kiedy żyją razem w tym samym miejscu, zwykle utrzymują się w stanie równowagi.
Oczywiście przekłuwanie skóry nie jest niczym nowym: ma to miejsce od tysięcy lat. Jednak po raz pierwszy naukowcy mogli bliżej przyjrzeć się możliwym konsekwencjom dla najmniejszych form życia na powierzchni skóry. Badanie piercingu i jego konsekwencji może pomóc nam dowiedzieć się więcej o tym, jak utrzymać skórę w stanie równowagi.
Dr Charles Xu z McGill University podsumowuje:
Z antropologii i socjologii wiemy, że kolczyki są wyłącznie ludzkimi symbolami ekspresji, więzi i tożsamości. Dzięki temu badaniu wykazaliśmy, że kolczyki w skórze stanowią również niezamierzony akt samoinżynierii ekosystemu krajobrazu ekologicznego, jakim jest ludzka skóra.