Okazuje się, że chociaż rośnie zainteresowanie składem chemicznym i sposobem produkcji materiałów budowlanych, to aż 73% badanych narzeka na trudny dostęp do rzetelnych informacji na ich temat. To jasny sygnał dla producentów: nie wystarczy oferować świetny produkt – trzeba go też w pełni transparentnie opisać.
Coraz więcej osób deklaruje, że przy planowaniu budowy czy remontu zwraca uwagę na sposób wytwarzania materiałów
Badanie rzuca światło na to, jak Polacy postrzegają związek między codziennymi nawykami a finansami. Wśród najważniejszych działań prowadzących do oszczędności najczęściej wymieniano: gaszenie światła (33%), oszczędne korzystanie z wody (28%) oraz odpowiednie docieplenie budynku (30%). To właśnie docieplenie nabiera szczególnego znaczenia w kontekście nowej generacji. W grupie osób w wieku 25-34 lata (a więc tych, które często podejmują decyzję o kupnie mieszkania lub budowie domu) prawidłową izolację wskazało aż 33% respondentów – to najwyższy wynik ze wszystkich badanych grup.
Młodzi ludzie dostrzegają, że długoterminowe oszczędności i zdrowie nie zależą tylko od gaszenia żarówki, ale też od składu samego domu. Potwierdza to fakt, że aż 47% badanych uznało dobrą izolację za ważną nie tylko dla portfela, ale także dla zdrowia mieszkańców. Jest to ogromna szansa na realną poprawę jakości powietrza i komfortu życia w Polsce.
Choć 7 na 10 Polaków (72%) deklaruje, że zwraca uwagę na sposób produkcji materiałów, to niestety ta kwestia jest kluczowa tylko dla 19% kupujących. Co więcej, 81% badanych nie bierze pod uwagę lub bierze pod uwagę w niewielkim stopniu takich kwestii jak recykling, certyfikaty środowiskowe czy zrównoważona produkcja materiałów. Widać tu wyraźnie, że pomimo rosnącej świadomości, na etapie faktycznego zakupu wciąż pojawiają się bariery.
Dlaczego Polacy nie wiedzą, co kupują?
Oszczędzanie na wodzie czy gaszenie światła to łatwe, codzienne nawyki. Natomiast wybór odpowiednich materiałów do docieplenia wymaga od konsumenta specjalistycznej wiedzy – o współczynniku przewodzenia ciepła, o właściwościach przeciwpożarowych, akustyce i certyfikacjach. Prawda jest taka, że by podejmować świadome decyzje, trzeba mieć dostęp do rzetelnych, czytelnych i przetłumaczonych na polski informacji, popartych badaniami. Tymczasem, jak już wspomniałam, 73% respondentów uważa, że te dane są trudno dostępne. To jest największy problem na drodze do świadomego budownictwa.
Jak stwierdza Marlena Madej, Product Manager Isover:
Obserwujemy coraz większe zmiany w oczekiwaniach rynku. Klienci indywidualni zaczynają zwracać uwagę na zdrowy mikroklimat w domu, bezpieczeństwo i sposób produkcji materiałów. […] Dlatego transparentnie komunikujemy parametry, takie jak lambda, ale też pochodzenie składników, jak np. biopochodne spoiwo, pozyskiwane ze zbóż i cukrów. Uważamy, że większa wiedza konsumentów ma szansę pozytywnie wpływać na poprawę jakości produktów w branży, dzięki naciskowi, wynikającemu z ich oczekiwań. W zespole Isover realnie wierzymy, że prawdziwa zmiana jest w rękach klientów, poprzez ich codzienne wybory zakupowe
W odpowiedzi na te oczekiwania, marka ISOVER wprowadziła nową generację wełny szklanej Isover Lanaé. Wyróżnia ją nie tylko niski współczynnik lambda (np. Multimax 30 PRO), ale też zastosowanie biopochodnego spoiwa (na bazie produktów roślinnych z przemysłu cukrowego i zbożowego) oraz szkła z recyklingu. Nowe produkty charakteryzują się miękką strukturą, zmniejszonym pyleniem i brakiem zapachu, co przekłada się na wygodę montażu. Jednocześnie zachowują fundamentalne parametry – są niepalne i oferują doskonałą izolację akustyczną oraz termiczną. Producenci coraz częściej komunikują nie tylko współczynniki techniczne, ale również pochodzenie składników.
Wyniki badania sugerują, że prawdziwa przemiana w budownictwie zależy od codziennych wyborów konsumentów. Aby te decyzje mogły być w pełni świadome, niezbędna jest większa otwartość ze strony wytwórców. Tylko wówczas deklarowana świadomość ekologiczna znajdzie odzwierciedlenie w konkretnych działaniach.