Mitsubishi zaprezentowało pompy ciepła na miarę XXI wieku. Są przeznaczone zarówno do domów jak i przemysłu

Japoński gigant technologiczny znów daje o sobie znać w branży klimatyzacji i ogrzewania. Tym razem Mitsubishi Heavy Industries Thermal Systems wprowadza rozwiązania, które mogą znacząco wpłynąć na sposób zarządzania energią cieplną zarówno w zakładach przemysłowych, jak i zwykłych gospodarstwach domowych. W obliczu coraz ostrzejszych regulacji środowiskowych w Europie, firma stawia na ekologiczne czynniki chłodnicze i odzysk ciepła odpadowego.
...

Przemysłowa ETI-W. Gdy fabryka potrzebuje wysokich temperatur

Nowa przemysłowa pompa ciepła ETI-W potrafi osiągać temperatury do 90 stopni Celsjusza, wykorzystując przy tym ciepło odpadowe z procesów produkcyjnych. Rozwiązanie skierowane jest głównie do branż elektronicznej, motoryzacyjnej, spożywczej oraz chemicznej i farmaceutycznej, ale sprawdzi się również w dużych obiektach hotelarskich czy centrach handlowych. Urządzenie oferuje moc do 640 kW, co można porównać z wydajnością kotła produkującego tonę pary na godzinę. Kluczowym parametrem jest współczynnik efektywności COP wynoszący 4,01. Oznacza to, iż na każdą jednostkę zużytej energii elektrycznej pompa dostarcza ponad cztery jednostki ciepła. Teoretycznie brzmi imponująco, choć rzeczywiste oszczędności będą zależały między innymi od kosztów energii w danym regionie.

Czytaj też:

Mitsubishi zastosowało czynnik chłodniczy HFO-1233zd(E), który charakteryzuje się niską toksycznością i niepalnością. Jego globalny potencjał ocieplenia wynosi zaledwie 1, podczas gdy starsze czynniki osiągały wartości liczone w tysiącach. Co ważne, substancja ta nie niszczy warstwy ozonowej, co czyni ją zgodną z obecnymi wymogami środowiskowymi. Kompaktowa budowa ułatwia integrację z istniejącymi systemami grzewczymi w zakładach produkcyjnych. Dla wielu firm może to być istotny argument, ponieważ modernizacja nie wymaga kompleksowej przebudowy infrastruktury.

Hydrolution EZY. Domowa pompa z propanem

Dla rynku mieszkaniowego japońska firma przygotowała serię Hydrolution EZY w dwóch wariantach o mocach 6 kW i 7,1 kW, które wykorzystują propan (R290) jako czynnik chłodniczy. To odpowiedź na zaostrzające się unijne przepisy dotyczące substancji o niskim wpływie na środowisko. Propan ma niemal zerowy wpływ na efekt cieplarniany, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej efektywności energetycznej. Dla użytkowników domowych może to oznaczać niższe rachunki za prąd. Pompy utrzymują temperaturę wody na poziomie 75 stopni Celsjusza w zakresie temperatur zewnętrznych od minus 25 do plus 43 stopni. Zakres pracy wydaje się odpowiedni dla polskich warunków klimatycznych, zarówno podczas mroźnych zim, jak i upalnych lat.

Współczynnik efektywności dla całej serii waha się od 3,45 do 4,50, co plasuje urządzenia wśród liderów rynkowych. Godny uwagi jest poziom hałasu, ponieważ model 6 kW przy maksymalnej wydajności generuje jedynie 34 decybele, co jest wartością niższą niż typowy szept. Instalacja nie wymaga skomplikowanych prac: wystarczą przyłącza wodne i elektryczne do jednostki zewnętrznej. Producent wyposażył urządzenia w czujniki wykrywania wycieku czynnika chłodniczego, co zwiększa bezpieczeństwo użytkowania. Nowe modele uzupełniają ofertę wprowadzoną na rynek w styczniu tego roku.

Magazynowanie ciepła pod ziemią

Mitsubishi nie ogranicza się wyłącznie do rozwoju samych pomp ciepła. W lipcu firma rozpoczęła w Japonii testy technologii Aquifer Thermal Energy Storage, która umożliwia sezonowe magazynowanie ciepła w podziemnych warstwach wodonośnych. System działa na zasadzie wykorzystania nadmiaru ciepła latem, które jest gromadzone w gruncie, by zimą posłużyć do ogrzewania budynków. Taka technologia mogłaby w przyszłości współpracować z dużymi pompami ciepła, wyrównując sezonowe wahania zapotrzebowania na energię.

Czytaj też:

To kolejny krok w kierunku kompleksowych systemów zarządzania energią cieplną, które łączą efektywność z elastycznością dostosowaną do zmiennych warunków pogodowych. Nowe produkty Mitsubishi pokazują, że rozwój ekologicznych rozwiązań grzewczych postępuje w różnych kierunkach. Zarówno przemysł, jak i zwykli użytkownicy domowi mogą liczyć na technologie, które łączą oszczędność energii z redukcją wpływu na środowisko. W dobie rosnących cen energii i zaostrzających się norm klimatycznych ten kierunek rozwoju wydaje się nieunikniony.