Ten prehistoryczny grób był przeznaczony dla mężczyzny mającego w momencie śmierci od 40 do 60 lat. Nie to jest jednak w całej sprawie najciekawsze. Zdecydowanie najbardziej intrygującym aspektem dokonanego odkrycia jest identyfikacja kamiennego bloku ułożonego na szczątkach. Zdaniem naukowców obiekt ten nie znalazł się pod ziemią przypadkowo.
Czytaj też: Archeolodzy odnaleźli rzymską willę. Należała do najważniejszego człowieka w całym imperium
W myśl jednej z teorii takie podejście miało na celu zyskanie pewności, że zmarły nie powróci z zaświatów i nie opuści miejsca, w którym został pochowany. Prowadzone badania odbywały się na terenie Saksonii-Anhalt w środkowych Niemczech. W ich efekcie możemy mówić o kolejnych dowodach na to, jak nietypowe były wierzenia kultywowane przez naszych odległych przodków.
Oczywiście współcześnie wizja pojawienia się krwiożerczych zombie także jest chętnie ukazywana, między innymi za sprawą filmów George’a A. Romero, który zapoczątkował modę na tworzenie produkcji ukazujących tego typu apokaliptyczne realia. W tym przypadku mówimy jednak o znalezisku sięgającym prehistorii, datowanym na okolice 2200 roku p.n.e.
Ze współczesnej perspektywy możemy mówić o wierze prehistorycznych mieszkańców Niemiec w zombie. Osoby odpowiedzialne za pochówek najprawdopodobniej chciały upewnić się, że zmarły nie opuści grobu
Motyw zmarłych wracających do życia i opuszczających groby w celu polowania na żyjących nie jest nowy. Takie historie pojawiały się w wierzeniach związanych z odmiennymi kulturami, na przykład nordycką czy celtycką. W coś, co obecnie określilibyśmy mianem zombie, mogły zamieniać się osoby uprawiające czary, ofiary wampirów czy też ludzie, którzy popełnili samobójstwo.
Czytaj też: Skrzynia pełna oręża. Oto jeden z efektów poszukiwań zaginionego średniowiecznego okrętu
Archeolodzy wyjaśniają, iż zlokalizowany przez nich pochówek najprawdopodobniej był powiązany z kulturą pucharów dzwonowatych. Ta pochodziła z Półwyspu Pirenejskiego, lecz swoim zasięgiem obejmowała większą część Europy. Mowa także o terenach współczesnej Polski, choćby Górnego Śląska, gdzie na jednym ze stanowisk archeologicznych znaleziono aż 19 grobów powiązanych z tym okresem.