Składki ZUS i składka zdrowotna w 2026 roku – przedsiębiorcy muszą się szykować na podwójny wzrost obciążeń
W czasie, kiedy ceny usług i towarów stale rosną, nikogo nie dziwi fakt, że również wypłaty idą w górę. Jednak warto pamiętać, że ma to również swoje minusy, które odczuwają przedsiębiorcy. Uderzy w nich to szczególnie mocno w przyszłym roku, bo jak wylicza Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w InFakt – łączny miesięczny koszt składek dla przedsiębiorców, uwzględniając minimalną składkę zdrowotną, może wzrosnąć w przyszłym roku aż o 270,38 zł. W ujęciu rocznym daje to niemal 3255 zł dodatkowych wydatków. Warto pamiętać, że wzrost dotyczy tzw. “dużego ZUS-u”, czyli składek dla przedsiębiorców, którzy nie korzystają z preferencyjnych rozwiązań, takich jak “ulga na start” czy “mały ZUS plus”. Wysokość tych składek jest ściśle związana z prognozowanym przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniem w gospodarce.
Czytaj też: Nadchodzące podwyżki podatków i opłat lokalnych. Ministerstwo Finansów ujawnia nowe stawki na 2026 rok
Rząd dokonał właśnie rewizji swoich założeń makroekonomicznych na lata 2025–2029, które zostały przyjęte 16 lipca. Zgodnie z nowymi przewidywaniami, przeciętne wynagrodzenie w 2026 roku ma wynieść 9420 zł. Choć jest to nieco mniej niż wcześniej prognozowane 9518 zł, nadal oznacza to wzrost obciążeń dla przedsiębiorców. Dzieje się tak, ponieważ podstawą naliczania składek na “duży ZUS” jest 60% prognozowanej średniej krajowej.
Czytaj też: Koniec tarczy rządowej — Polskę czeka fala podwyżek za ogrzewanie i ciepłą wodę
Zgodnie z wyliczeniami Piotra Juszczyka, przy prognozowanym wynagrodzeniu 9420 zł, podstawa wymiaru składek mogłaby wynieść 5652 zł. W konsekwencji, składki ZUS na 2026 rok mogą wzrosnąć o 8,6%. Łącznie, według rządowej prognozy, miesięczna kwota składek (wliczając dobrowolne ubezpieczenie chorobowe) wyniosłaby 1926,76 zł.
Czytaj też: Abonament RTV podrożeje w przyszłym roku, ale za płatność z góry będą zniżki
Nadchodzące podwyżki stanowią kolejne wyzwanie dla polskiego sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Wzrost kosztów stałych, wynikający z prognozowanego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia, wymusi na właścicielach firm jeszcze dokładniejsze planowanie budżetów i poszukiwanie sposobów na optymalizację wydatków. Dodatkowe obciążenia, szczególnie w kontekście inflacji i niestabilności gospodarczej, mogą wpłynąć na płynność finansową wielu podmiotów i wymagać od nich większej elastyczności w zarządzaniu działalnością. Niestety może to również prowadzić do tego, że wielu przedsiębiorców, zwłaszcza prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, będą zmuszeni to rezygnacji ze swojej profesji.