Przemoc ukształtowała ludzkie twarze

Nowe badania wskazują, że rysy twarzy ewoluowały tak, by chronić naszych przodków przed urazami twarzy.

Walki na gołe pięści miały bezpośredni wpływ na kształt współczesnych twarzy. Według najnowszej teorii, która wskazuje, w jaki sposób przemoc na przestrzeni dziejów ukształtowała nasze twarze, ludzkie rysy przekształcały się tak, by minimalizować szkody, jakie wyrządzają szybkie i gwałtowne ciosy przeciwników.

Przekształcenie struktury czaszki od małpy do wczesnych hominidów tłumaczono wcześniej głównie potrzebą gryzienia orzechów i innych twardych pokarmów, które wymagają kruszenia. Te czynniki doprowadziły do wykształcenia solidnej żuchwy, masywnych zębów trzonowych, szerokiego czoła i silnych mięśni policzkowych.

Teraz badacze zaprezentowali kolejną, alternatywną teorię, która opiera się na potrzebie unikania ciosów i minimalizowania szkód, jakie powodują latające pięści, główna broń w walce wręcz między konkurującymi mężczyznami.

– Naszym zdaniem wiele cech, które charakteryzują wygląd wczesnych hominidów, wykształciło się, by chronić twarze podczas walki na pięści – mówią autorzy David Carrier i Michael Morgan, którzy opublikowali swoje odkrycie w dzienniku “Biological Reviews”.

Naukowcy przeanalizowali strukturę kości twarzy różnych hominidów, m.in. wczesnego australopiteka i porównali je z czaszkami małp oraz współczesnych ludzi. W ten sposób odkryli, że największej przemianie na przestrzeni lat uległy te partie, które były najbardziej narażone na zniszczenie w czasie walki. Przy okazji zaobserwowano, że zmiany w budowie czaszki są zbieżne w czasie z pojawieniem się umiejętności zaciskania pięści u wczesnych hominidów oraz używania ich do walki.