Pyton skrywał ponurą tajemnicę. Nie uwierzycie, co znaleziono w jego wnętrzu

Pyton birmański połknął w całości 1,5-metrowego aligatora. Grupa naukowców z Florydy rozcięła gada i uwieczniła to na materiale wideo.
Pyton birmański /Fot. Pixabay

Pyton birmański /Fot. Pixabay

Do laboratorium badawczego na Florydzie został przekazany osobnik pytona birmańskiego z wybrzuszonym żołądkiem w celu przeprowadzenia badania pośmiertnego, zebrania próbek naukowych i zweryfikowania diety. Okazało się, że we wnętrznościach węża skrywał się 1,5-metrowy aligator! Został połknięty w całości. O całej historii poinformował Business Insider.

Gigant wśród węży

Pyton birmański (Python molurus bivittatus) to podgatunek pytona tygrysiego – przez część systematyków podnoszony do rangi odrębnego gatunku. Jest jednym z największych węży na świecie, zazwyczaj osiągający do 3-4 m długości. Występuje w południowo-wschodniej Azji (Mjanma, Tajlandia, Laos, Kambodża, Wietnam) oraz w południowych Chinach. Floryda nie jest jego naturalnym miejscem występowania.

Na załączonym materiale wideo widać powiększone, grudkowate ciało węża tuż przed dokonaniem cięcia. Gdy naukowcy otworzyli pytona, pojawił się niemalże nienaruszony aligator – cała scena wygląda trochę jak “narodziny”, choć w praktyce była czymś odwrotnym. Naukowcy, którzy brali udział w nekropsji przyznali, że zapach był “nie do zniesienia”.

Czytaj też: Wszystkie współczesne węże wyewoluowały z garstki ocalałej po uderzeniu asteroidy

Pyton został znaleziony i zabity przez pracowników Parku Narodowego Everglades. Inwazyjne gatunki węży szaleją na Florydzie i dziesiątkują rodzime okazy.

Rosie Moore, geolog z Florydy, napisała w swoim poście na Instagramie:

Te węże z powodzeniem wtargnęły na obszary ekologicznie wrażliwe, takie jak Park Narodowy Everglades. Stanowi to zagrożenie dla różnych dzikich zwierząt, ze względu na szerokie preferencje żywieniowe pytonów. Zjadają naszą rodzimą faunę i florę.

Pytony birmańskie są gatunkiem inwazyjnym Florydy – zostały wypuszczone na wolność przez ludzi. Przez brak drapieżników i subtropikalny klimat, który przypomina ich rodzime tereny Azji Południowo-Wschodniej, zadomowiły się na Florydzie. W całym stanie jest 100 licencjonowanych łowców węży, którym płaci się za łapanie i zabijanie tych gadów.

Pytony mają różnorodną dietę – zazwyczaj skupiającą się wokół małych ssaków, chociaż udokumentowano już przypadki polowania na jelenie czy aligatory. Połykają swoje ofiary w całości.