
Robot, którego prototyp po raz pierwszy zobaczyliśmy kilka lat temu, ma właśnie opuścić fazę testów i dopracowywania. Decyzja o rozpoczęciu produkcji seryjnej to sygnał, że firma uważa go nie za eksperyment, ale za gotowy do wdrożenia produkt. Pytanie brzmi, czy rynek jest na niego gotowy i czy rzeczywiste zastosowania okażą się tak szerokie, jak zapowiadają jego twórcy.
Jak MobED od Hyundai radzi sobie w trudnych warunkach?
Platforma, opracowana przez wewnętrzne laboratorium robotyki Hyundaia, nosi nazwę Mobile Eccentric Droid. Jej sercem jest system oparty na sztucznej inteligencji, który zajmuje się planowaniem trasy i omijaniem przeszkód. Do orientacji w terenie wykorzystuje kombinację kamer i technologii LiDAR, co teoretycznie pozwala mu działać zarówno w zamkniętych, ciasnych pomieszczeniach, jak i na zewnątrz.
Ciekawostką konstrukcyjną jest tak zwany ekscentryczny mechanizm kontrolny. To on odpowiada za aktywne dostosowywanie wysokości i pozycji całej platformy do nierówności podłoża. W połączeniu z modułami napędowymi w kołach ma to gwarantować stabilność nawet na trudnym terenie. Konstrukcja jest modułowa, co oznacza, że na tej samej podstawie można montować różne rodzaje osprzętu – od pojemników dostawczych po specjalistyczny sprzęt badawczy.
Dong Jin Hyun, wiceprezes i szef Robotics Lab w Hyundai Motor Group, stwierdził, że „MobED to coś więcej niż tylko platforma mobilna”. Jego zdaniem robot ma wyznaczać nowe standardy i przyspieszać nadejście przyszłości współistnienia ludzi i maszyn. Tego typu deklaracje zawsze brzmią ambitnie, choć rzeczywisty wpływ na rynek ocenimy dopiero za kilka lat.
Dwa modele — profesjonalny i dla deweloperów
Hyundai postanowił wprowadzić robota w dwóch głównych wariantach, skierowanych do różnych odbiorców. MobED Pro to wersja w pełni autonomiczna. Wyposażono ją w zaawansowany system łączący dane z LiDAR-u i kamer, ulepszone czujniki oraz funkcję podążania za osobą. Ma wymiary 115 cm długości, 75 cm szerokości i 65 cm wysokości, a maksymalny ładunek to 47 kilogramów. Ta wersja ma trafić do zastosowań komercyjnych, jak logistyka w magazynach czy pomoc na placach budowy.
Czytaj też: Humanoid Figure 03 bije rekordy prędkości i uczy się biegać jak człowiek
MobED Basic to z kolei platforma dla badaczy i programistów, którzy chcą tworzyć na niej własne oprogramowanie. Nie ma preinstalowanych systemów autonomicznej jazdy, jest też niższy (43 cm), ale za to może przenosić nieco cięższe ładunki – do 57 kg. To wyraźny sygnał, że Hyundai chce, aby społeczność deweloperów pomogła znaleźć dla MobED nowe, nieoczywiste zastosowania.

Oba roboty są zasilane baterią o pojemności 1,47 kWh, która ma wystarczać na co najmniej cztery godziny pracy. Ładowanie od 10 do 90 procent ma zajmować mniej niż 2,5 godziny. Zakres temperatur pracy, od 0 do 40 stopni Celsjusza, sugeruje, że projektowano je z myślą o różnych środowiskach, choć polska zima mogłaby być dla nich sporym wyzwaniem.
Czytaj też: Robot DoorMan otwiera drzwi szybciej niż człowiek. NVIDIA chwali się osiągnięciami w robotyce humanoidalnej
Decyzja producenta o seryjnej produkcji MobED to niewątpliwie odważny krok. Przenosi robotykę mobilną ze sfery prototypów i pokazów targowych w stronę realnego produktu. Sukces nie będzie jednak zależał tylko od technologii, ale od jej praktycznej użyteczności, niezawodności i ceny. To właśnie te czynniki zadecydują, czy takie platformy rzeczywiście zaczną pojawiać się wokół nas, czy pozostaną interesującą, ale niszową propozycją.
Czytaj też: Elon Musk pokazał coś niesamowitego. Jego robot właśnie nauczył się biegać
Czy MobED zmieni oblicze logistyki lub usług? Czas pokaże. Na pewno warto obserwować ten projekt, bo nawet jeśli nie spełni wszystkich pokładanych w nim nadziei, to jego wdrożenie dostarczy bezcennej wiedzy na temat prawdziwych wyzwań codziennej robotyki.