Starszym osobom będą towarzyszyły roboty. Mają pomóc w walce z samotnością

Władze stanu Nowy Jork postanowiły zastosować dość nietypowe podejście do kwestii samotności wśród starszych osób. W walce z nią mają im pomóc roboty.
Starszym osobom będą towarzyszyły roboty. Mają pomóc w walce z samotnością

Urządzenia zwane ElliQ zostały zaprojektowane tak, by pomagać ludziom w wieku 65 lat i starszym. Grupą docelową są oczywiście osoby mieszkające samotnie, a jak na razie do różnych gospodarstw domowych ma trafić ponad 800 robotów. Urządzenia są w stanie między innymi odpowiadać na pytania, prowadzić small talk czy przypominać o czynnościach, które mają zostać wykonane. Może to być na przykład alarm dotyczący konieczności wzięcia leków.

Roboty sposobem na walkę z samotnością wśród seniorów

Jak wyjaśnia Greg Olsen, dyrektor New York State Office for the Aging, wśród cech przydatnych w kontekście interakcji z seniorami można wymienić zdolność ElliQ do zapamiętywania poprzednich kontaktów; przypominania o nawadnianiu czy odpoczynku; pozytywny wpływ na poziom stresu oraz możliwość kontrolowania fizycznego i psychicznego stanu zdrowia.

Urządzenia mają się skupiać przede wszystkim na tym, co jest ważne dla niemal każdego człowieka: wspomnieniach, walidacji życia, interakcjach z otoczeniem. Liczne badania potwierdzają, iż samotność oraz izolacja od społeczeństwa mają fatalny wpływ na człowieka. Taki stan można porównać ze szkodami wyrządzanymi przez palenie prawie całej paczki papierosów każdego dnia.

Zgubny wpływ izolacji na zdrowie ludzi

Niestety, samotność – mimo rozwoju technologii umożliwiających kontakt z innymi ludźmi – wydaje się plagą XXI wieku. Problem ten zyskał na sile w dobie pandemii COVID-19, która dodatkowo odizolowała osoby starsze. O ile te przebywające w specjalistycznych ośrodkach czy też utrzymujące kontakt z rodzinami nie są szczególnie narażone na opisywany problem, tak inne mogą doświadczać jej w bardzo poważny sposób.

Oczywiście można się zastanawiać, czy nie lepszym rozwiązaniem – zamiast zakupu kilkuset robotów – nie byłoby przeznaczenie tych pieniędzy na rzecz ludzkich pomocników, którzy mogliby odwiedzać seniorów w ich domach. Na pochwałę zasługuje natomiast fakt, że nowojorskie władze zauważają problem i podejmują działania mające na celu zwalczenie go.