Nie amulet, nie tłuczek, a osobliwa starożytna “zabawka”. Tylko dorośli Rzymianie jej używali…

Liczący 2000 lat przedmiot znaleziony w rzymskim forcie w Northumberland w 1992 r. został ponownie oceniony przez specjalistów. Okazuje się, że była to zabawka dla dorosłych, pierwszy tego typu gadżet odkryty w świecie rzymskim.
Zabawka dla dorosłych znaleziona w Northumberland /Fot. Vindolanda Trust

Zabawka dla dorosłych znaleziona w Northumberland /Fot. Vindolanda Trust

Vindolanda (co oznacza “białe pole” lub “białe wrzosowisko”) to rzymski fort położony na obrzeżach Imperium Rzymskiego w pobliżu Muru Hadriana, który strzegł głównej drogi zwanej Stanegate. Od ok. 85 do 370 r. n.e. wzniesiono tu co najmniej dziewięć rzymskich fortów z drewna lub kamienia, tworząc jedno z najbardziej złożonych stanowisk archeologicznych w Wielkiej Brytanii.

Czytaj też: Aleksander Wielki i jego “zaginiona księga”. Uda się ją rozszyfrować po 2000 latach?

W 1992 r. w forcie Vindolanda wykopano przedmiot o długości ok. 17 cm, którego przeznaczenie było nieznane. Podejrzewano, że to tłuczek do mięsa, amulet lub narzędzie do cerowania, gdyż został znaleziony w rowie fortu, tuż obok szczątków skórzanych butów, dodatków do ubioru, małych narzędzi i drobnych skórzanych skrawków. Nic z tych rzeczy.

Rzymska zabawka dla dorosłych

Nowa analiza z wykorzystaniem skanów 3D przeprowadzona przez naukowców z Uniwersytetu w Newcastle ujawniła, że oba końce były gładkie w porównaniu do reszty, wskazując, że przedmiot był wielokrotnie polerowany. Archeolodzy zasugerowali, że fallus ten był używany jako zabawka dla dorosłych. Jeżeli tak jest faktycznie, oznaczałoby to, że fallus z Vindolandy jest pierwszym znanym przykładem gadżetu erotycznego odkrytego w świecie rzymskim. Szczegóły opisano w czasopiśmie Antiquity.

Dr Rob Collins z Uniwersytetu w Newcastle mówi:

Rozmiar fallusa i fakt, że został wyrzeźbiony z drewna, rodzi szereg pytań dotyczących jego użycia w starożytności. Nie możemy być pewni jego przeznaczenia, w przeciwieństwie do większości innych obiektów fallicznych, które symbolicznie wykorzystują ten kształt do wyraźnej funkcji, jak np. talizman na szczęście.

Rzymianie wierzyli, że fallus to ucieleśnienie męskiej siły i jeden z tokenów bezpieczeństwa państwa (sacra Romana) dającym ochronę i szczęście. Na całej długości Muru Hadriana i w różnych miejscach infrastruktury wojskowej wyryto 59 znanych akwafort męskich genitaliów, zwanych fascinus lub fascinum, które symbolizowały fallusa.

Zabawka dla dorosłych, a nie tłuczek czy amulet – można go obejrzeć w muzeum w Vindolandzie /Fot. Vindolanda Trust

Często pojawiały się na malowanych freskach i mozaikach lub stanowiły część dekoracji innych przedmiotów, np. zdobiły rękojeść noża lub ceramikę. Małe fallusy wykonane z kości lub metalu były powszechnie noszone jako naszyjniki.

Dr Rob Collins tłumaczy:

Wiemy, że starożytni Rzymianie i Grecy używali narzędzi seksualnych – ten obiekt z Vindolanda może być przykładem jednego z nich.

Drewniany fallus jest obecnie wystawiony w muzeum w Vindolandzie.