To nie jest kolejny rower z katalogu. To raczej demonstrator technologii pokazujący, gdzie może zmierzać branża. Połączenie tytanu z włóknem węglowym i zaawansowane metody produkcyjne sprawiają, że projekt przykuwa uwagę.
Na targach MADE pokazano prototypową ramę łączącą oba materiały. Kluczowym elementem są tytanowe łączniki wykonane technologią druku 3D DLMS, która umożliwia tworzenie skomplikowanych kształtów niedostępnych przy tradycyjnych metodach. W prototypie znalazły się też eksperymentalne rozwiązania, jak odwrotne mocowanie hamulca – choć sam założyciel firmy David Rosen przyznaje, że takie podejście zbyt ogranicza wybór komponentów.
Czytaj także: Oto rower droższy od samochodu. Drugiego takiego modelu nie znajdziecie na całym świecie
Prace nad projektem ujawniły jednak poważne ograniczenia technologiczne. Okazało się, że proces DLMS powoduje utratę około 30% wytrzymałości materiału przez powstawanie mikropęcherzyków. To odkrycie stało się punktem zwrotnym dla całego przedsięwzięcia.
W odpowiedzi na te problemy firma postanowiła zmienić technologię produkcyjną. Wersja V2 ma być w pełni tytanowa i wykorzystywać proces Cold Metal Fusion. Ta metoda druku i utwardzania ma zapewniać wytrzymałość porównywalną z tradycyjnymi rurkami metalowymi, jednocześnie eliminując problem mikropęcherzyków. Produkcja będzie odbywać się w całości w USA we współpracy z wyspecjalizowaną drukarnią w Północnej Karolinie.

Jeśli chodzi o parametry techniczne, rower ma oferować 120 mm skoku zawieszenia z autorskim układem opracowanym przez Sage Titanium. Geometria zakłada prześwit na opony około 6 centymetrów i prawdopodobny kąt główki ramy wynoszący 66 stopni. Warto jednak pamiętać, że te wartości mogą jeszcze ulec zmianie przed rozpoczęciem produkcji.
Kalendarz realizacji projektu wydaje się dość optymistyczny. Firma planuje uruchomić przedsprzedaż już w pierwszym kwartale 2026 roku, ale termin ten pozostaje niepewny. Wszystko zależy od postępów w dopracowaniu technologii Cold Metal Fusion i finalizacji projektu konstrukcyjnego.
Czytaj także: Niezwykły Baum DBM Ti – rower gravelowy z geometrią MTB
Dla Sage Titanium, znanego dotąd z modeli takich jak Droptimator czy PDXCX, to znaczące poszerzenie oferty. Wejście na rynek pełnowymiarowych rowerów górskich może pozycjonować firmę jako kompleksowego producenta rowerów tytanowych z półki premium.
Cały projekt pokazuje ewolucję technologii druku 3D w branży rowerowej. Przejście od problematycznej metody DLMS do obiecującego Cold Metal Fusion może otworzyć nowe możliwości dla mniejszych producentów, którzy dotąd nie mogli konkurować z wielkoseryjną produkcją tradycyjnych ram.
To ambitne przedsięwzięcie, ale warto podchodzić do niego z rezerwą. Technologie addytywne wciąż są w fazie rozwoju, a przejście od prototypu do masowej produkcji zawsze niesie ze sobą nieprzewidziane wyzwania. Mimo to sam kierunek zmian wydaje się słuszny i może przynieść interesujące efekty w dłuższej perspektywie.