Urządzenia z serii Samsung Bespoke z ekranami AI Home są już dostępne na polskim rynku. Można sięgnąć między innymi po lodówki, pralki i suszarki z 7- i 9-calowymi ekranami dotykowymi. Podobny los czeka piekarniki i płyty grzewcze. Wiele osób zastanawia się, jaką właściwie wartość wnoszą ekrany w porównaniu z tradycyjnymi gałkami i przyciskami? Odpowiedź podał Jeong Seung Moon, wiceprezes i szef zespołu R&D w Samsung Elextronics.
Czytaj też: 87 kWh rocznie w lodówce? Samsung dokonał niemożliwego
W czym ekran jest lepszy?
Szef R&D Samsunga zaznaczył, że tablety montowane na AGD Samsunga mają zredukować nieefektywne prace domowe oraz ułatwić korzystanie z funkcji urządzeń gospodarstwa domowego. To także jeden ze sposobów, by zaawansowane funkcje były dostępne dla wszystkich domowników. Sztuczna inteligencja zaś zadba o to, by ludzie nie musieli zbyt dużo zastanawiać się nad tym, jak prać, gotować i przechowywać żywność, by wyciągnąć jak najwięcej z posiadanego sprzętu.
Optymalizacja prac domowych pozwoli nam mieć więcej czasu dla siebie. To dlatego wybieramy mocniejsze odkurzacze – by odkurzyć mieszkanie szybciej. Zwłaszcza prace, które wymagają korzystania z urządzeń rozmieszczonych w różnych miejscach domu można uprościć przez zdalne sterowanie. W takich sytuacjach ma się przydać możliwość uruchamiania pełnej aplikacji SmartThings do zarządzania domem na tabletach wbudowanych w urządzenia AGD. W kuchni zaś można skorzystać z Samsung Food i przy okazji zaplanować listę zakupów.

Warto też przypomnieć, że oprogramowanie AGD będzie wysuwać na pierwszy plan najczęściej używane funkcje pralek czy piekarników. Programowanie bardziej złożonych działań, jak ustalanie temperatury i czasu pieczenia lub przechowywania żywności w konkretnej szufladzie lodówki, także ma być łatwiejsze z pomocą ekranu dotykowego. Podobnie ma się sprawa z oszczędzaniem wody, energii i innych zasobów – wszystkie dane mamy mieć podane na tacy. Podgląd wnętrza urządzenia to wisienka na torcie. Pora pożegnać kucanie przy piekarniku z latarką. Nie będę tęsknić.
Czy to oznacza, że lepiej skorzystać z ekranu na lodówce niż ze smartfonu? Jeong Seung Moon podał argument dostępności. 7-calowy ekran jest czytelniejszy dla osoby z wadą wzroku. Można też wygodniej korzystać z niego, jeśli ma się brudne ręce. Od siebie dodam, że widzę tu pewne uzasadnienie – smartfon może być w dowolnym miejscu w mieszkaniu, a ekran na lodówce zawsze będzie na lodówce. W takich chwilach rzeczywiście przyda się możliwość sterowania muzyką i odbierania połączeń na płycie grzewczej albo lodówce.
Czytaj też: Zero pokręteł, tylko ekrany. Samsung wprowadza nową pralkę i suszarkę Bespoke AI
Ekrany wszędzie to reklamy wszędzie?
Czy AGD Samsunga będzie wyświetlać reklamy? W dzisiejszych czasach to racjonalna obawa, a jeszcze tego brakuje, żeby trzeba było obejrzeć reklamę przed wyjęciem jedzenia z lodówki.
Moon zaznaczył, że Samsung ma przygotowany program aktualizacji oprogramowania dla swojego AGD Smart Forward, który zapewni dostawy nowych funkcji przez wiele lat. Od tego, jak będą spełniały wymagania współczesnych użytkowników, zależy użyteczność całego systemu AI Home. Oznacza to także, że w każdej chwili przydatna funkcja może się pojawić, zniknąć albo zostać zablokowana za abonamentem.
Szef R&D Samsunga zapewnił, że nie ma planów, by wprowadzić reklamy na ekrany urządzeń AGD. Przy czym „brak planów” nie oznacza, że to niemożliwe w przyszłości, o czym powinniśmy pamiętać jako konsumenci. Trzeba zaufać producentowi, że nie posunie się do takich działań w imię zysków. Na telewizorach już to zrobił, pasek z reklamą na Smart TV dotarł także do krajów Europy.