Przedstawiciele Uniwersytetu w Manchesterze wyjaśniają, że chodzi o coś w rodzaju kopców usypanych z piasku. Takowe mają w niektórych przypadkach średnice liczone w kilometrach i wydają się powstawać poprzez zastępowanie starszych i lżejszych materiałów zlokalizowanych poniżej.
Czytaj też: Ożywili materiał, a on zrobił z CO2 coś niebywałego. Ależ technologia ze Szwajcarii
Istnienie tych struktur wydaje się mieć istotny wpływ na przebieg magazynowania węgla i paliw kopalnych, dlatego poznawanie ich sekretów będzie bardzo ważne. Dotychczasowe ustalenia oraz dalsze plany w tym zakresie zostały szerzej opisane na łamach Communications Earth & Environment.
Autorzy zamieszczonej tam publikacji wykorzystali nie tylko obrazowanie sejsmiczne, ale również fizyczne analizy zebranych próbek, co doprowadziło do identyfikacji rzadko spotykanego zjawiska. Jest ono znane jako inwersja stratygraficzna i przejawia się odwróceniem konwencjonalnie występującego porządku geologicznego, w którym młodsze skały osadzają się na starszych.
Struktury ukryte pod Morzem Północnym wydają się mieć istotny wpływ na magazynowanie dwutlenku węgla i paliw kopalnych
Wcześniej taki fenomen widywano jedynie w małych skalach, ale teraz wszystko się zmieniło. Sami zainteresowani mówią natomiast o największym przykładzie tego typu zjawiska. Z ich relacji wynika, jakoby zidentyfikowany proces geologiczny został zapoczątkowany przed milionami lat, od późnego miocenu do pliocenu. Wydaje się, że było to możliwe w związku ze wstrząsami, które przesuwały piasek, zmieniając podmorskie struktury aż do czasów współczesnych.
O jakich praktycznych korzyściach możemy mówić w kontekście ustaleń autorów z Wielkiej Brytanii? Dla sektora paliwowego interesującą wiadomością powinno być to, że w świetle najnowszych doniesień powinno dać się skuteczniej przewidywać lokalizacje związane z obecnością ropy naftowej i gazu ziemnego. Z kolei z punktu widzenia walki ze zmianami klimatu przydatne powinny być “kieszenie”, do których można byłoby wtłaczać dwutlenek węgla, zabezpieczając go przed ucieczką do atmosfery.
Czytaj też: Czy będą teraz tego uczyć w szkole? Odkryto nowe organellum komórkowe!
Jeśli zaś chodzi o ogólny obraz sytuacji, to poczynione postępy dają wgląd w to, w jaki sposób płyny i osady mogą poruszać się w skorupie naszej planety w sposób, którego mało kto oczekiwał. w nieoczekiwany sposób. Poza badaniami odnoszącymi się do obszaru Morza Północnego, naukowcy są zainteresowani również innymi regionami świata. W związku z tym już teraz poszukują innych przykładów i starają się zrozumieć ich wpływ na globalną sytuację. Wielką niewiadomą pozostaje to, czy wykorzystany model – skuteczny w powyższym przypadku – okaże się przydatny także w innych.