Silny zgryz człowieka

Prehistoryczne człowiekowate, takie jak hominid Australopithecus africanus, posiadały tak silne szczęki, że z łatwością mogły rozgryzać orzechy. Jak się okazuje, również człowiek współczesny nie jest pod tym względem całkowitym słabeuszem.

Australijscy naukowcy z University of New South Wales oraz z Newcastle University przeprowadzili szczegółowe porównanie pracy szczęk człowieka oraz pięciu współczesnych i dwóch wymarłych gatunków hominidów. Eksperci wykonali trójwymiarowy model czaszki naczelnych, a następnie za pomocą specjalnej metody obliczeń fizycznych, zwanej Metodą Elementów Skończonych, obliczyli, jak silny zgryz posiadają przedstawiciele tych gatunków. W badaniu budowę czaszki Homo sapiens porównywano budowy szympansów, goryli, gibonów białorękich oraz orangutanów, a także naszych dalekich krewnych Australopithecus africanus oraz Paranthropus boisei.  

Jak się okazało, budowa ludzkiej czaszki, która wydaje się dość lekka, umożliwia nam znaczną siłę zgryzu. Biorąc pod uwagę rozmiary czaszki i siłę mięśni, Homo sapiens przewyższa wszystkie inne gatunki pod względem wydajności funkcjonowania aparatu przeżuwania oraz ogólnego nacisku na kości.

Na fotografii: Im jaśniejszym kolorem podkreślony jest dany fragment kości, tym większemu napięciu mechanicznemu ulega w procesie gryzienia. Należy pamiętać, że nasze badania skoncentrowane były na nacisku podczas wysiłku krótkotrwałego – opowiada uczestnik badania, Stephen Wroe. Jeśli chodzi o długotrwały nacisk szczęk, bardzo prawdopodobne, że szczęki innych zwierząt są do niego o wiele lepiej przystosowane, niż szczęki człowieka.

Szczegóły badania zostały opublikowane w magazynie Proceedings of the Royal Society B.

źródło: www.science.unsw.edu.au