Starożytne miasto znowu zachwyca. Dostarczyło informacji na temat Aleksandra Wielkiego

Badania prowadzone na terenie pozostałości miasta Girsu doprowadziły archeologów do bardzo ciekawych wniosków na temat postaci takich jak Herkules czy Aleksander Wielki.
Starożytne miasto znowu zachwyca. Dostarczyło informacji na temat Aleksandra Wielkiego

Szacuje się, że Girsu – obecnie leżące w granicach Iraku – było zamieszkiwane już około siedmiu tysięcy lat temu. W okresie starosumeryjskim pełniło ono rolę ośrodka politycznego, choć do czasów współczesnych zachowała się oczywiście tylko niewielka część dawnych zabudowań. 

Czytaj też: Twarz Jezusa na nordyckiej monecie. Takie znaleziska to prawdziwa rzadkość

Na szczęście badania archeologiczne regularnie dostarczają przełomowych informacji na temat tego miejsca. Ostatnie doprowadziły do znalezienia dwóch świątyń, choć nie znajdowały się one obok siebie, lecz… na sobie. Oznacza to, iż na ruinach starszej zbudowano nowszą, hellenistyczną. Ta pochodzi z IV wieku p.n.e. i wydaje się powiązana z Aleksandrem Wielkim.

Słynny przywódca, zwany również Macedońskim, sprawował rządy właśnie w IV wieku p.n.e. a okres ten był związany z przejściem od okresu klasycznego do epoki hellenistycznej. Powiązana z Aleksandrem świątynia zawierała wypaloną cegłę, na której ktoś umieścił aramejski i grecki napis. Inskrypcja w postaci imienia Adadnadinakhe może być przetłumaczona jako „dawca dwóch braci” i mogła być odniesieniem do wspomnianego władcy, który jest uznawany za jednego z najwybitniejszych zdobywców w historii ludzkości.

Starożytne miasto Girsu było zamieszkiwane już około siedmiu tysięcy lat temu. Wydaje się, że Aleksander Wielki mógł je odwiedzić i odpowiadać za powstanie tam świątyni, którą niedawno znaleźli archeolodzy

W toku wykopalisk uczestnicy ekspedycji natknęli się także na srebrną drachmę, czyli starożytną grecką monetę, która znajdowała się pod czymś przypominającym ołtarz. Jeśli zaś chodzi o przytoczony napis, to zdaniem ekspertów miał on charakter ceremonialnego tytułu. Co więcej, wydaje się, że imię to było niezwykle rzadkie. 

Wśród innych znalezionych artefaktów należy wymienić figurki pochodzące z różnych części świata hellenistycznego. Obiekty te przedstawiają między innymi macedońskich jeźdźców na koniach. Wydaje się, iż Aleksander Wielki mógł mieć aktywny udział w powstaniu świątyni. Archeolodzy mają nawet nadzieję na znalezienie poświęconego mu pomnika.

Czytaj też: Tabliczka z najwcześniejszym znanym imieniem Boga? To znalezisko wprawiło archeologów w konsternację

Co ciekawe, znaleziona moneta zawiera odniesienia do Zeusa, często kojarzonego z błyskawicami i orłem. Symbole te zostały umieszczone na monecie wybitej w Babilonie w czasie rządów Aleksandra Wielkiego. Poza tym znajduje się na niej postać Herkulesa, który okazuje się podobny do Aleksandra z jednej strony i do Zeusa z drugiej. Widać więc swego rodzaju samouwielbienie słynnego przywódcy, choć nie da się ukryć, że do pewnego stopnia było ono uzasadnione. Być może jego podboje trwałyby dłużej, gdyby nie przedwczesna śmierć w 323 roku p.n.e.