Starożytny sekret „Zdrowaś Maryjo”: jakie podteksty kryją się w tej modlitwie?

Na całym świecie miliony ludzi powtarzają codziennie słowa „Zdrowaś Maryjo”. Także w Polsce. Mało kto jednak wie, jakie podteksty kryje ta modlitwa. Sekret „Zdrowaś Maryjo” zgłębia polski filolog dr hab. Jan Kozłowski.
Starożytny sekret „Zdrowaś Maryjo”: jakie podteksty kryją się w tej modlitwie?

Rozbudowany w polskim Kościele Katolickim kult maryjny powoduje, że jej tekst wydaje nam się bardzo swojski. Słowa tej modlitwy, bazujące na Ewangelii Łukaszowej, są prawdopodobnie najczęściej czytanym i wygłaszanym tekstem starożytnym. Stąd „Zdrowaś Maryjo” stanowi obiekt zainteresowania nie tylko teologów, ale też filologów klasycznych.

Dr hab. Jan Kozłowski z Instytutu Filologii Klasycznej UW podszedł do jej tekstu tak, jakby była utworem Sofoklesa czy Wergiliusza. Badanie starożytnych pism wymaga zrozumienia warsztatu antycznych autorów. Starożytni uczyli się pisać na dość ograniczonej puli tekstów, które w procesie kształcenia poznawali niemal na pamięć. Komponując własne dzieła, kunsztownie nawiązywali do twórczości poprzedników, wykorzystując frazy, zdania czy obrazy z ich pism. Ówcześni czytelnicy byli przyzwyczajeni do wychwytywania w trakcie lektury tego typu „podtekstów” i aluzji, odsłaniających drugie czy trzecie dno czytanego utworu, niekiedy wręcz zmieniających jego wydźwięk. Dla współczesnych badaczy nie jest to takie proste, gdyż ogromna część literatury antycznej przepadła.

Kod Łukasza Ewangelisty

Na nasze szczęście, dla Łukasza Ewangelisty tekstem bazowym nie były zaginione utwory pisarzy klasycznych, a grecki przekład Starego Testamentu: Septuaginta. Władca Egiptu Ptolemeusz II (283–246 r. p.n.e), miał zlecić przekład żydowskich świętych ksiąg na język grecki. Zadania tego podjęło się ponoć siedemdziesięciu uczonych (stąd pochodzi popularna nazwa tego tłumaczenia), którzy na tą okazję przybyli do Aleksandrii z Jerozolimy.

Niezależnie od tego, czy jest w tej historii ziarnko prawdy, nie ulega wątpliwości, że później – w czasach Jezusa i jego uczniów – głównym językiem żydowskiej diaspory była greka. Żydzi mieszkający w Rzymie, Egipcie, Grecji czy Azji Mniejszej nie znali zwykle hebrajskiego czy aramejskiego. Nie musieli. Dysponowali tekstem greckim ksiąg Starego Testamentu, który zawdzięczamy prawdopodobnie wysiłkowi kilku generacji anonimowych tłumaczy. Ktokolwiek chciał, mógł więc w łatwy sposób zapoznać się z religijnymi pismami Żydów w znanym sobie języku. Tak miało być z autorem Łukaszowej Ewangelii, wedle tradycji – będącego z urodzenia Grekiem.

Nie ulega wątpliwości, że spośród ewangelistów Łukasz najlepiej posługiwał się greką. Prof. Jan Kozłowski wykazał, że pisząc odwoływał się do tekstu Septuaginty w sposób, w jaki uczniowie antycznych szkół retorycznych wykorzystywali klasyczne greckie teksty. W świetle jego badań, w modlitwie „Zdrowaś Maryjo” znajdują się nawiązania m.in. do starotestamentowej Księgi Judyty.

Sekret „Zdrowaś Maryjo”

Chodzi o zdanie „błogosławionaś ty między niewiastami i błogosławiony owoc twojego łona”. To nawiązanie do słów starotestamentowego Ozjasza, witającego Judytę, gdy przybyła z odciętą głową babilońskiego wodza Holofernesa. Błogosławiąc ją, błogosławił także Boga, stwórcę nieba i ziemi. Posługując się frazą z księgi Starego Testamentu, Łukasz urywa jednak swoją parafrazę w nieoczekiwanym miejscu. Tam, gdzie znający księgę Judyty czytelnik spodziewa się odwołania do Boga, umieszczony zostaje słowo „owoc”, odnoszące się dalej do Jezusa. Tym samym, poprzez tą skomplikowaną literacką grę odniesieniami, Łukasz wskazuje czytelnikowi, że utożsamia Jezusa z samym Bogiem.

Jakie jeszcze podteksty kryją się w modlitwie i jak się je bada? O tym można się dowiedzieć oglądając poniższy film. 

Różnymi drogami do przeszłości 

Starożytne cywilizacje wciąż kryją przed nami wiele tajemnic, ale z każdym rokiem nasza wiedza o przeszłości znacząco przyrasta. Dzięki temu możliwe są takie analizy jak ta dr. hab. Jana Kozłowskiego. 

Badania nad starożytnością na Uniwersytecie Warszawskim prowadzą badacze i badaczki różnych jednostek i specjalności, skupieni w szczególności wokół historii, filologii klasycznej, archeologii, orientalistyki, prawa antycznego i filozofii. Z myślą o wspieraniu działań tego środowiska i upowszechnianiu rezultatów badań jego przedstawicieli zostało powołane Centrum Badań nad Cywilizacjami Starożytnymi / Centre for Research on Ancient Civilizations (CRAC). Wszystkich zainteresowanych światem starożytnym zachęcamy do odwiedzenia Centrum Badań nad Cywilizacjami Starożytnymi na Facebooku lub na jego stronie internetowej. Projekt realizowany jest dzięki środkom przekazanym przez Inicjatywę Doskonałości Badawczej Uczelni UW.