Okazuje się, że spektakularne barwy to nie efekt działalności człowieka, ale wynik procesów trwających od tysięcy lat. Tęczowe bagno w Parku Stanowym First Landing to miejsce, które dopiero od niedawna zdobywa światowy rozgłos dzięki mediom społecznościowym.
Spacer, który zaowocował internetowym hitem
Allison Goz i Brent Rossen podczas spaceru szlakiem Bald Cypress Trail natknęli się na niezwykły widok. Choć miejsce to należy do popularnych atrakcji Wirginii, mało kto wie, kiedy dokładnie warto je odwiedzić, by zobaczyć pełnię zjawiska.
Podobne kolorowe refleksy można zaobserwować również w innych stanach. Bagna cypryśnikowe w Alabamie oferują podobne widoki, a mieszkańcy Florydy regularnie dokumentują to zjawisko, używając hashtagu #rainbowswamp na Instagramie.
Michael Hussey, emerytowany inżynier z Tallahassee, obserwuje tęczowe bagno na swojej posesji od czterdziestu lat. Z jego doświadczenia wynika, że zjawisko pojawia się średnio co trzy lub cztery lata, zawsze w połowie lutego, gdy warunki atmosferyczne są idealne.
Nauka stojąca za kolorowym spektaklem
Wbrew pozorom, tęczowe smugi nie są wynikiem zanieczyszczenia, ale naturalnych procesów biologicznych. Kolorowe refleksy powstają dzięki dwóm głównym źródłom: olejom uwalnianym przez rozkładające się liście oraz aktywności bakterii beztlenowych redukujących żelazo w glebie.
Mechanizm powstawania tęczy jest identyczny jak w przypadku rozlanych paliw czy olejów przemysłowych. Cienka warstwa substancji organicznych na powierzchni wody załamuje światło słoneczne, tworząc spektrum barw od fioletu po czerwień.
Idealne warunki do obserwacji
Zjawisko wymaga bardzo specyficznych warunków. Woda musi być absolutnie nieruchoma przez dłuższy czas — nawet lekki wiatr czy prąd może zniszczyć delikatną warstwę olejów. Najlepsze efekty obserwuje się zimą, gdy słońce świeci pod niskim kątem.
Czytaj także: Tęcza może mieć kształt koła, ale żeby ją dostrzec musisz wydać nieco pieniędzy
Zdaniem Michaela Hussey’a, po kilku tygodniach bez deszczu zjawisko staje się coraz bardziej wyraźne. Suche okresy pozwalają na zgromadzenie większej ilości naturalnych olejów na powierzchni, co intensyfikuje kolorowe refleksy.
Cypryśniki błotne. Twórcy naturalnego dzieła sztuki
Cypryśniki błotne to kluczowe drzewa odpowiedzialne za powstanie tęczowego bagna. Te wyjątkowe rośliny, znane również jako cyprysy bagienne, mają fascynujące właściwości — mimo że są drzewami iglastymi, zachowują się jak liściaste.
Jesienią igły cypryśników zmieniają kolor na rdzawo-czerwony, a następnie opadają. W procesie rozkładu uwalniają naturalne oleje, które przez miesiące gromadzą się na powierzchni wody. To właśnie te substancje tworzą tęczową warstwę widoczną na zdjęciach.
Cypryśniki mają także inne ciekawe cechy. U podstawy pni wyrastają charakterystyczne „kolana cypryśnikowe” – stożkowate narośla korzeniowe, których funkcja pozostaje zagadką dla naukowców. Niektórzy przypuszczają, że pomagają w dostarczaniu tlenu do korzeni w podmokłym środowisku.
Gdzie można zobaczyć tęczowe bagna
Poza Wirginią zjawisko można obserwować w kilku innych lokalizacjach, w tym na bagnach cypryśnikowych w Alabamie, mokradłach na Florydzie, szczególnie w okolicach Tallahassee, oraz w parkach stanowych z ekosystemami bagiennymi w południowo-wschodnich stanach USA.
Sandra Friend, przewodniczka po bagnach Florydy, przez lata obserwowała to zjawisko na wielu szlakach. Opisuje swoje doświadczenia jako spotkanie z „pastelowym efektem tęczowego bagna w całej okazałości”.
Tęczowe bagno to dowód na to, że natura potrafi tworzyć spektakle dorównujące najlepszym dziełom sztuki. Zjawisko, które przez lata było znane głównie lokalnym przewodnikom i mieszkańcom, dzięki mediom społecznościowym zyskuje międzynarodową popularność. Dla naukowców to przykład złożonych procesów biochemicznych, dla fotografów — niezwykła okazja do uchwycenia naturalnego piękna.