Szosowy e-bike dla wymagających w niższej cenie. Trek Domane+ ALR pokazuje nowy kierunek dla branży

Czy elektryczne rowery szosowe mogą być bardziej dostępne i przyjazne środowisku? Trek stawia na aluminium w swoim nowym modelu Domane+ ALR, który ma szansę zmienić postrzeganie e-bike’ów wśród wymagających cyklistów. To propozycja dla tych, którzy szukają alternatywy dla drogich konstrukcji karbonowych, choć nie bez pewnych kompromisów.
Szosowy e-bike dla wymagających w niższej cenie. Trek Domane+ ALR pokazuje nowy kierunek dla branży

Centralnym elementem nowego roweru jest centralny silnik TQ HPR60 oferujący wspomaganie do 45 km/h z momentem obrotowym 60 Nm. Producent chwali się jego kompaktowością – ma być zauważalnie lżejszy, cichszy i mniejszy niż poprzednie rozwiązania, co w teorii przekładać się ma na bardziej naturalne doznania podczas pedałowania. Deklarowany zasięg wynoszący 96 kilometrów powinien wystarczyć na większość weekendowych wypadów.

Na uwagę tutaj zasługuje także ekologiczny aspekt całego modelu. Rama wykonana jest z aluminium o niskim śladzie środowiskowym, co stanowi element szerszej strategii Treka. Od października wszystkie aluminiowe rowery tej marki oraz Electra i Diamant mają powstawać z surowców pochodzących z recyklingu, wytwarzanych w zakładach korzystających z energii odnawialnej, bądź z połączenia obu tych metod. To ważny krok w odpowiedzialnej produkcji, choć realny wpływ na środowisko i ewentualne oszczędności okaże się dopiero z czasem.

Geometria endurance znana z tradycyjnego Domane gwarantuje komfort na długich dystansach, a prześwit pozwalający na montaż opon do 40 mm znacząco poszerza możliwości terenowe. Rower sprawdzi się nie tylko na gładkim asfalcie, ale też na leśnych duktach czy szutrowych ścieżkach. Dodatkowe mocowania na błotniki i bagażniki podnoszą jego praktyczność, plasując go w kategorii wszechstronnych rowerów typu all-road.

Kwestia ceny budzi jednak mieszane uczucia. Podstawowy wariant z mechaniczną grupą osprzętu Apex kosztuje 4500 dolarów, a model z Apex AXS to wydatek 5200 dolarów. 40-procentowy wzrost ceny w stosunku do poprzednika sprzed niespełna roku może tutaj z pewnością niepokoić. Taka podwyżka dla roweru z aluminiową ramą i mechanicznym osprzętem w podstawie może być trudna do zaakceptowania dla części klientów.

Nowy Domane+ ALR to interesująca propozycja łącząca zaawansowany napęd z ekologicznym podejściem. Choć wysoka cena może studzić entuzjazm, rower oferuje uniwersalność, która może przekonać szukających jednego e-bike’a na różne okazje. Warto jednak przyjrzeć się, czy wyższy koszt przełoży się na proporcjonalnie lepsze doświadczenia użytkownika.