Na styku płyt tektonicznych w rejonie Oceanii i Azji Południowo-Wschodniej znów było niespokojnie. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę doszło do silnych wstrząsów na wyspie Nowa Gwinea, która jest podzielona między dwa państwa: Indonezję i Papuę-Nową Gwineę.
W sobotę 10 września trzęsienie ziemi było odczuwalne po indonezyjskiej stronie wyspy. Według Amerykańskiej Służby Geologicznej jego magnituda wynosiła między 6,1 a 5,9. Hipocentrum znajdowało się na głębokości od 19 do 33 kilometrów. Według wstępnych informacji trzęsienie ziemi nie spowodowało większych strat.
Czytaj też: Nie „czy” a „kiedy”. Ten region w każdej chwili może spotkać gigantyczne trzęsienie ziemi
O wiele silniejsze wstrząsy powodujące zniszczenie pojawiły się dzień później po papuaskiej stronie Nowej Gwinei. W niedzielę o godzinę 9:46 czasu lokalnego zanotowano wstrząsy o sporej sile 7,6 w skali Richtera. Było to jedno z najsilniejszych trzęsień ziemi w ciągu ostatnich lat na terenie Papui-Nowej Gwinei.
Hipocentrum znajdowało się na relatywnie dużej głębokości 90 kilometrów. Amerykańskie służby powiadomiły, że nie były ryzyka wystąpienia tsunami. Wstrząsy nie występowały pod powierzchnią oceanu.
O wielkości zniszczeń pojawiają się jedynie zdawkowe informacje. W okolicach miasta Kainantu, które znajdowało się najbliżej epicentrum, uszkodzona została infrastruktura, drogi i domy. Jak podaje agencja Reutersa, w wyniku trzęsienia ziemi zginęły 4 osoby i kolejne 4 zostały ranne.
Trzęsienie ziemi na Nowej Gwinei. Dlaczego tak silne?
Wyspa Nowa Gwinea znajduje się na granicy dwóch płyt tektonicznych – australijskiej i pacyficznej. Jest to strefa kolizyjna, ponieważ obydwie płyty nacierają się na siebie. W ten sposób obszar wyspy jest bardzo górzysty, co jest wynikiem wypiętrzania lądu na styku kolizji.
Obszar wyspy jest pocięty kilkoma uskokami i wzdłuż jednego z nich doszło do ostatnich trzęsień ziemi.
W większej skali regionalnej, warto dodać, strefa kolizyjna pomiędzy płytą australijską i pacyficzną jest częścią olbrzymiego pacyficznego pierścienia ognia, czyli strefy o wysokiej aktywności sejsmicznej i wulkanicznej otaczającej cały Ocean Spokojny.