Skala trzęsienia ziemi w Turcji widoczna aż z kosmosu. Zdjęcia NASA zdradzają pewną regularność

Trzęsienie ziemi, jakie nawiedziło południe Turcji 6 lutego 2023 roku, było najsilniejszym w historii kraju. Skalę zniszczeń porównuje się do tego, co zdziałał żywioł w San Francisco w 1906 roku. Zdjęcia satelitarne ukazują zasięg zniszczeń. Można dostrzec w nich pewną regularność związaną z występowaniem uskoku wschodnioanatolijskiego.
źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna

źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna

Trzęsienie ziemi na południu Turcji, które wystąpiło w środku nocy 6 lutego 2023 roku, miało magnitudę 7,8. Było to najsilniejsze trzęsienie w historii tego kraju. Hipocentrum wstrząsów znajdowało się 18 kilometrów pod powierzchnią ziemi w strefie występowania uskoku wschodnioanatolijskiego. Dziewięć godzin po głównym wstrząsie nastąpił drugi tego samego dnia o sile 7,5.

Południowa i wschodnia Turcja znajduje się w strefie aktywnej sejsmicznie. Ścierają się tutaj dwie płyty tektoniczne – anatolijska budująca większość terytorium Turcji oraz arabska. Na linii styku pomiędzy nimi doszło do trzęsienia ziemi. Skala kataklizmu okazał się ogromna, ponieważ wstrząsy wystąpiły w środku nocy oraz na obszarze, gdzie od dłuższego czasu nie notowano większych trzęsień ziemi. Tak duża liczba zniszczonych budynków prawdopodobnie wynika z tego, że nie były one konstrukcyjnie przygotowane na wstrząsy sejsmiczne o takiej sile.

Czytaj też: Największe w historii trzęsienie ziemi nawiedziło Turcję i Syrię. Wiemy, co wywołało wstrząsy

Zdjęcia NASA Earth Observatory wykonane przez Joshua Stevensa , z wykorzystaniem danych Landsat z 
USGS i danych ALOS-2 z  JAXA oraz Earth Observatory of Singapore Remote Sensing Lab

Zdjęcia NASA ukazują skalę zniszczeń trzęsienia ziemi w Turcji

Za analizę skali żywiołu zabrali się naukowcy z NASA i innych współpracujących z nimi instytucji. Na zdjęciach satelitarnych przedstawili zasięg zniszczeń różnego stopnia. Aparat PALSAR-2 na satelicie ALOS-2 kierowanym przez japońską agencję kosmiczną JAXA wykonał zdjęcia 8, 9 i 10 lutego. W różnej gradacji kolorystycznej pokazuje zniszczone tereny – im ciemniejsze barwy (czarny, czerwony), tym większe uszkodzenia infrastruktury i budynków.

Syntetyczna mapa ukazuje obszar sfotografowany 8 lutego. Przedstawia ona trzy miasta Türkoğlu, Kahramanmaraş i Nurdaği. Satelita ALOS-2 jest wyposażony w radar z czujnikiem, który wysyła impulsy mikrofalowe w kierunku powierzchni Ziemi i następnie nasłuchuje odbić tych fal, aby sporządzić mapę okolicy, w tym budynków. Czujnik zbiera i prezentuje wszelakie zmiany w zabudowie/rzeźbie terenu w danym spektrum czasowym.

Zdjęcia NASA Earth Observatory wykonane przez Joshua Stevensa , z wykorzystaniem danych Landsat z 
USGS i danych ALOS-2 z  JAXA oraz Earth Observatory of Singapore Remote Sensing Lab

Na planach miast możemy zauważyć niewielką liniowość największych zniszczeń. Położenie miast, które ucierpiały najbardziej w wyniku trzęsienia, schodzi się z przebiegiem uskoku wschodnioanatolijskiego. Aby ustrzec się podobnych skutków działania żywiołu, należy skierować więcej uwagi na prowadzenie danych sejsmicznych w tym regionie oraz postawić na baczną obserwację wszelakich objawów aktywności w strefie uskokowej.

Czytaj też: Jak duże może być najsilniejsze trzęsienie ziemi? Skala Richtera wcale nie przyniesie na to odpowiedzi

Innych przykład mapy zniszczeń na terenie Iskenderun, Aleppo i Antiochii.

NASA prowadzi program mapowania skutków trzęsień ziemi. W sieci jest już dostępny portal kartograficzny prezentujący więcej danych satelitarnych w odniesieniu do kataklizmu w Turcji. Jak przekazała Shanna McClain w komunikacie prasowym:

Uważnie monitorujemy to zdarzenie. Oprócz mapowania uszkodzeń (…) satelity używamy również do śledzenia zwiększonego ryzyka osunięcia się ziemi, przerw w dostawie prądu i pogody, które mogą stanowić wyzwanie dla służb reagujących na miejscu.