Turcja zakazała kryptowalut. Tego samego dnia z kraju uciekł prezes giełdy

Założyciel tureckiej giełdy kryptowalut zniknął z kraju odcinając 391 tys. klientom dostęp do zapisów o wartości 2 mld dolarów.
Turcja zakazała kryptowalut. Tego samego dnia z kraju uciekł prezes giełdy

27-letni Faruk Fatih Ozer odnalazł się w albańskiej Tiranie twierdząc, że załatwiał tam interesy dotyczące platformy Thodex. Problem w tym, że giełda przestała działać kilka dni przed jego wyjazdem a w dniu wylotu do Albanii Ozera Bank Centralny Turcji ogłosił decyzję, że płatności kryptowalutami w Turcji zostaną zakazane 30 kwietnia.

Dramatyczna kondycja tureckiej liry jest odzwierciedleniem fatalnego stanu całej gospodarki tego kraju. W ostatnich kilku dniach straciła 3,5 proc. swojej wartości. W marcu straciła 15 proc. po zastąpieniu przez prezydenta Erdogana nadzorcy banku centralnego Naci Agbala, zwolennika trzymania w ryzach polityki monetarnej swoim poplecznikiem. Agbal walczył z rosnącą inflacją w sposób budzący zaufanie zagranicznych inwestorów,  zauważa Al Jazeera Gdy Agbala wyrzucono, pośpiesznie zaczęli się wycofywać z Turcji.

Zwykli Turcji funkcjonujący w klimacie niepewności gospodarczej chętnie inwestowali w kryptowalutę na platformie stworzonej przez Ozera. Teraz boją się, że ich okradł. Na prośbę Ankary Interpol wydał w ubiegłym tygodniu list gończy za szefem giełdy, ale dziś nie można go już tam odnaleźć. Według doniesień medialnych trwają rozmowy między Ankarą a Tiraną w sprawie ekstradycji 27-latka oskarżonego o defraudację na olbrzymią skalę.

Ponad 60 pracowników działającej od 2017 roku giełdy zostali aresztowani a ich biura przeszukane. Zabezpieczono nośniki danych i oficjalnie zawieszono działalność Thodex w Turcji. Giełda niedawno wstrzymała obrót walutą tłumacząc koniecznością dołączenia na zasadach partnerstwa zagranicznego „prestiżowego” inwestora. Niewiele potem dostęp do strony i portfeli inwestorów został najpierw ograniczony a potem kompletnie wyłączony.

Dzienny wolumen transakcji w kryptowalucie na giełdzie Thodex wynosił między 1 a 2 mld dolarów. Rzekoma defraudacja jest największym tego typu przestępstwem w historii Turcji. Bank Centralny zakaz używania kryptowalut wytłumaczył próbą ograniczenia finansowania nielegalnej działalności, jak pranie brudnych pieniędzy. Założyciel giełdy Thodex był wielokrotnie widziany i fotografowany z czołowymi tureckimi decydentami. Między 16 a 20 proc. Turków w ubiegłym roku posiadało kryptowaluty.