O tych genach nie wiemy absolutnie nic. Najwyższy czas, aby im się przyjrzeć dokładniej

Badania genomu człowieka przyniosły ludzkości ogromne korzyści. Naukowcy wciąż jednak mają przed sobą bardzo długą drogę, zanim uda się na wylot prześwietlić wszystkie procesy zachodzące w organizmie człowieka i całościowo zrozumieć jego zachowanie. Choć współczesna nauka i medycyna, korzystają już z dobrodziejstw genetyki, to wielu badaczy zauważa, że tak naprawdę dopiero zaczynamy naszą podróż przez rozległy krajobraz genów. Zupełnie tak jak w badaniach kosmosu, choć wiemy już sporo, nie wiemy jak wiele zaskoczeń i zdziwień jeszcze przed nami.
Niektóre geny mają funkcje antagonistyczne /Fot. Sangharsh Lohakare, Unsplash

Niektóre geny mają funkcje antagonistyczne /Fot. Sangharsh Lohakare, Unsplash

Aby zatem choć skierować badaczy, ku temu co jeszcze nieznane, zespół naukowców z MRC Laboratory of Molecular Biology w Wielkiej Brytanii postanowili stworzyć bazę genów, o których istnieniu wiemy, ale o których działaniu nie wiemy absolutnie nic. Okazuje się bowiem, że w naszych organizmach istnieje mnóstwo genów, które kodują białka, a mimo to jak na razie nie wiemy, do czego one służą.

Taka sytuacja wynika głównie z faktu, że przeszłe i trwające obecnie badania naukowe skupiają uwagę naukowców na dobrze już poznanych białkach i ich pochodzeniu i zastosowaniach. W efekcie jednak dzieje się tak, że słabo poznane geny są bez żadnego powodu po prostu zaniedbywane i mimo intensywnego rozwoju nauk o człowieku, wciąż nikt im się dokładniej nie przyjrzał. Tutaj na scenę wchodzą autorzy nowej ogólnodostępnej i konfigurowanej bazy danych Unknome, w której zebrano białka, o których wiemy jedynie, że istnieją.

Czytaj także: Mutacje DNA organizmów żywych nie są przypadkowe? Pospolity chwast zatrząsł podstawami biologii

Warto tutaj zwrócić uwagę na fakt, że od pierwszego wydania pierwszej wersji zsekwencjonowanego genomu ludzkiego, w której uwzględniono kilkadziesiąt tysięcy genów. Od tego czasu naukowcy dokonali znaczącego postępu, rozwijając między innymi rewolucyjne techniki takie jak np. CRISPR. Mimo tego stosunkowo szybkiego rozwoju wciąż do zbadania pozostają setki tysięcy genów, których działania, ani znaczenia dla organizmu po prostu nie znamy.

Powodów takiej sytuacji jest wiele. Naukowcom i instytutom badawczym bardziej „opłaca się” badać geny, o których wiadomo, że są np. istotne w leczeniu określonych jednostek chorobowych. Periodyki naukowe chętniej przyjmują do publikacji wyniki właśnie takich badań. To z kolei wiąże się z finansowaniem kolejnych projektów badawczych, które zależne jest od efektów. Powstaje zatem swego rodzaju koło zamknięte.

Opublikowana właśnie baza danych Unknome zawiera spis kilkudziesięciu tysięcy nieznanych genów występujących w organizmie człowieka i przedstawicieli gatunków wykorzystywanych najczęściej w badaniach laboratoryjnych. Co więcej, dane zostały w niej podzielone względem tego, jak mało/dużo wiemy o poszczególnych genach.

Czy taka baza danych coś zmieni?

Autorzy bazy postanowili dowieść jej znaczenia w stosunkowo prosty sposób. Ze stworzonej przez siebie bazy danych wybrali 260 różnych genów, o których praktycznie nic nie wiemy, a które jednocześnie występują zarówno w organizmie człowieka jak i muszki owocowej.

Następnie usuwali owe geny z organizmów rozwijających się much. Wiele z tych much takiego eksperymentu nie przeżyło. Wskazuje to jednoznacznie na to, że geny, o których znaczeniu nie wiemy nic, z pewnością nie zasługują na takie traktowanie, bowiem mogą być niezbędne do życia.

Czytaj także: Porównano genomy ofiar Czarnobyla i ich dzieci. Dobra wiadomość

W innych już nie tak drastycznych przypadków, tego typu manipulacje pozwoliły ustalić, za co poszczególne geny odpowiadają. Część z nich okazywała się determinować, chociażby reakcję na stres, czy poziom płodności.

Unknome, przynajmniej w założeniach jej autorów, powinna przyspieszyć wypełnianie luk w naszej wiedzy o działaniu organizmu ludzkiego. Kto wie, być może w bazie znajdują się geny, które pozwolą nam dokonać przełomu w leczeniu któregoś ze schorzeń trapiących całą ludzkość. Aby to sprawdzić, ktoś będzie musiał się wziąć za badanie tych niepopularnych dotąd genów.