Po przejściu do trzeciej bety dla developerów, Apple udostępnił watchOS 10 wszystkim chętnym testerom. Oczywiście nadal jest to wersja beta, a więc taka, która może zawierać błędy i sprawiać problemy. Przynosi jednak ogrom nowości i nawet jeszcze nie chcecie aktualizować swojego Apple Watch, warto wiedzieć, jakie ulepszenia dostaniecie jesienią.
watchOS 10 zmieni sposób, w jaki korzystasz ze swojego Apple Watch
Na samym początku, kiedy smartwatche Apple’a dopiero wchodziły na rynek, firma eksperymentowała z widżetami, ale ostatecznie zostały one wycofane na rzecz aplikacji. Gigant doszedł jednak do wniosku, że to dobry czas na powrót do przeszłości i wprowadzenie znów widżetów, które tym razem raczej nie będą sprawiać żadnych problemów. Wręcz przeciwnie, mają odmienić Apple Watch nie do poznania. Co prawda na początku niektórzy mogą narzekać, bo nagle będą musieli nauczyć się od nowa korzystania ze swojego zegarka, ale Apple zapewnia, że to „dobra zmiana”, zwłaszcza patrząc na to, jak dużo ulepszeń zostanie wprowadzonych.
Nowy system zmienia sposób interakcji z zegarkiem. Już na pierwszy rzut oka zobaczymy poprawki w interfejsie, takich jak zmiana przeznaczenia przycisku bocznego, który teraz uruchamia Centrum sterowania. Po naciśnięciu Digital Crown zostajemy natomiast przeniesieni do siatki aplikacji lub – jeśli tak ustawimy – do widoku listy wszystkich zainstalowanych na smartwatchu aplikacji. Te w watchOS 10 zostały przeniesione do Inteligentnego Stosu, które przewiniemy przy pomocy Digital Crown lub po prostu przesuwając palcem w górę po wyświetlaczu. Na szczęście na górze listy nadal możemy umieścić najczęściej używane aplikacje. Wszystko to ma przełożyć się na jeszcze lepszą prezentację danych, do których dostęp dostaniemy bez konieczności przełączania się pomiędzy aplikacjami.
Kolejną nowością są rozszerzone treningi, z których skorzystają zwłaszcza miłośnicy jazdy na rowerze, którzy będą mogli nawiązać łączność za pośrednictwem Bluetooth z urządzeniami montowanymi na rowerze, takimi jak czujniki kadencji, mierniki prędkości itp. Na odpowiednim widżecie zobaczymy też informacje o naszej aktywności wyświetlane na żywo, a po kliknięciu w nie, będzie można też przejść do widoku pełnoekranowego, by uzyskać większą ilość danych. Również amatorzy górskich wędrówek znajdą coś dla siebie – Apple Watch będzie rejestrował ostatni punkt zasięgu sieci komórkowej naszego operatora oraz ostatni punkt zasięgu dla połączeń alarmowych. Dzięki temu będziemy bezpieczniejsi podczas naszych wycieczek. Smartwatch zarejestruje też dane z wysokościomierza uwzględniając je na wizualizacjach trasy.
Tak samo, jak na innych sprzętach Apple’a, także na zegarkach pojawią się funkcje monitorowania zdrowia psychicznego. W systemie watchOS 10 aplikacja Uważność pozwala na dyskretne i wygodne rejestrowanie codziennego nastroju i chwilowych emocji. Przewijając za pomocą Digital Crown ekran wyświetlający intrygujące, wielowymiarowe kształty, użytkownicy mogą ocenić swój nastrój, określić, co ma na nich największy wpływ oraz opisać swoje uczucia. Gigant z Cupertino postanowił też zadbać o wzrok, poprzez pomiar czasu spędzonego w świetle dziennym, które następnie przekaże do aplikacji Zdrowie na iPhonie lub iPadzie.
Ponadto watchOS 10 wprowadzi możliwość korzystania z map offline, jeśli nasz zegarek znajduje się w zasięgu iPhone’a, aplikację Leki, własne plany w Apple Fitness+ czy funkcję NameDrop pozwalającą na łatwe udostępnianie informacji kontaktowych. Nie zabrakło też nowych tarcz i odświeżonych aplikacji Pogoda, Giełda, Dom, Mapy, Wiadomości i Zegary, które prezentują więcej informacji i lepiej wykorzystują dostępną powierzchnię ekranu.
Jak już wspomniałam, watchOS 10 jest już dostępny w ramach pierwszej publicznej wersji beta. By z niej skorzystać, konieczne jest jednak zainstalowanie iOS 17 beta na iPhonie. Po tym wystarczy wejść w kartę Mój zegarek > Ogólne > Aktualizacja oprogramowania, gdzie znajdziemy opcję Beta Updates. Pamiętajcie tylko, że po instalacji watchOS 10 w wersji beta nie będziecie już mogli wrócić do watchOS 9.