Podczas wojny rosyjsko-ukraińskiej prym wiodą różnego rodzaju bezzałogowe aparaty latające i rakiety nowej generacji. Nie oznacza to bynajmniej, że klasyczne fortyfikacje polowe i wszelkiej maści zapory minowe są niepotrzebne. W takich okolicznościach oczywiste staje się zapotrzebowanie na pojazdy inżynieryjne wspierające działanie wojsk – takie, jak Keiler NG (Next Generation) stworzony przez firmę Rheinmetall.
Czytaj też: Ta mina morska sama namierzy i zniszczy cel. Turcy chcą wyznaczać nowe standardy
Jego możliwości zaprezentowano podczas pokazu na żywo, który odbył się na poligonie w Bergen 14 sierpnia. W wydarzeniu wzięło udział ok. 100 gości z całego świata. Keiler NG pokazał, że potrafi błyskawicznie tworzyć pola minowe i jeszcze szybciej je demontuje.
Ten wóz opancerzony bez problemu rozbroi każde pole minowe
Keiler NG ma pług minowy Pearson o szerokości ponad 4 m, mogący usuwać miny z prędkością do 250 metrów na minutę. Można go zamienić na lemiesz spycharki i zrobić z Keiler NG pojazd do usuwania przeszkód przeciwpancernych, wypełniania rowów lub tworzenia stanowisk ogniowych.
Czytaj też: Nowy pojazd opancerzony KLTV Legwan to owoc polsko-koreańskiej współpracy
Najciekawsza cecha Keiler NG została zaprezentowana w drugiej części pokazu na żywo w Bergen – system detonacji Plofadder wspomagany rakietą. Został on opracowany tak, aby zapewnić szybko poruszającym się grupom szturmowym możliwość rozbrajania pól min przeciwpancernych i przeciwpiechotnych przy minimalnej utracie pędu.
System Plofadder 160AT MkII składa się z długiego ładunku liniowego, który jest rozmieszczany nad polem minowym przez rakietę przed detonacją. Może wyciąć wyłom o długości 160 m i szerokości 9 m w ciągu zaledwie kilku minut.
Keiler NG jest również wyposażony w duplikator sygnatury magnetycznej, który detonuje miny drugiej generacji na długo przed pługiem. Ponadto zintegrowany system znakowania pasów oznacza utworzone pasy dla następujących sił, nawet przy ograniczonej widoczności lub w nocy.
Pojazd po raz pierwszy zaprezentowany na targach Eurosatory 2024 w Paryżu może być obsługiwany przez dwuosobową załogę, a w przyszłości ma być dostępna funkcja zdalnego sterowania. 63-tonowy kolos może rozpędzić się do maksymalnej prędkości 65 km/h i bez problemu pokonać 90-centymetrowe wzniesienia i 2,5-metrowe rowy. Keiler NG opiera się na podwoziu opancerzonego pojazdu inżynieryjnego Kodiak i należy tym samym do rodziny Leopard 2.