Seria MIX, dawniej Mi MIX, zawsze była dla Xiaomi wyjątkowa. To właśnie w tych smartfonach wprowadzano innowacyjne technologie, takie jak aparat pod ekranem (nie mylić z USC – under-screen camera) w Mi MIX 2 i 2S, brak ramek w pierwszym MIX-ie, wysuwany aparat w trójce czy składany ekran w Foldzie. Debiutujący w sierpniu 2021 roku (po kilkuletniej przerwie) MIX 4 wyposażony został w technologię UDC i ekspresowe ładowanie.
Czytaj też: Szczegóły specyfikacji Galaxy Z Flip FE wyciekły – brzmią znajomo
Na początku wydawało się jeszcze, że Xiaomi wprowadzi w końcu jakiś porządek w cyklu wydawniczym tej serii, bo pierwsze wzmianki o MIX 5 pojawiły zaledwie kilka miesięcy po premierze czwórki. W 2022 roku dostaliśmy natomiast istny wysyp przecieków i renderów, a urządzenie o nazwie kodowej „Thor” zaczęło pojawiać się też w Geekbench i bazach certyfikacyjnych. Jeśli śledzicie doniesienia na temat smartfonów, to zapewne wiecie, że po czymś takim to prosta droga do premiery. Wspominało się wtedy o jesieni 2022 roku i… jak widać, nic z tego nie wyszło. Potem smartfon powrócił na moment w 2023 roku, ale od tamtej pory panowała cisza i pogodziliśmy się już z tym, że gigant raczej pogrzebał tę eksperymentalną serię.
Xiaomi MIX 5 powróci z prawdziwie bezramkowym designem?
Być może jednak przedwcześnie postawiliśmy na niej krzyżyk, bo znany leaker Digital Chat Station doniósł właśnie, że Xiaomi MIX 5 powróci i to z udoskonalonym aparatem pod ekranem. Jak wynika z raportu, technologia kamery umieszczonej pod wyświetlaczem (UDC) przechodzi po cichu kolejne “iteracje” pod czujnym okiem Xiaomi. Leaker twierdzi, że obecna iteracja osiągnęła “najwyższy poziom w branży” i że “w odpowiednim czasie” zostanie wprowadzona do masowej produkcji. Informator podał nawet zaskakująco precyzyjne “98.3721%” szans na to, że tak się stanie.
Czytaj też: Nowy gracz na rynku tanich tabletów? Oppo Pad SE może zaskoczyć procesorem
Technologia kamer umieszczonych pod wyświetlaczem stanowi spore wyzwanie inżynieryjne. Aby przedni aparat mógł działać, światło musi przeniknąć przez warstwy ekranu i dotrzeć do sensora znajdującego się pod nim. Większość paneli wyświetlaczy nie charakteryzuje się jednak idealną przepuszczalnością światła. Aby to osiągnąć, producenci muszą modyfikować układ pikseli, czyniąc część wyświetlacza bardziej transparentną. Częstym efektem ubocznym jest zauważalne obniżenie gęstości pikseli w tym obszarze, co może prowadzić do tzw. efektu “siatki” (screen door effect).

W czasach premiery Xiaomi MIX 4, technologia UDC w urządzeniu przeszła już trzy iteracje. Firma wprowadziła układ pikseli “micro-drill”, aby zredukować blokowanie światła i wyeliminować przebarwienia w obszarze kamery (określanym przez Xiaomi jako CUP – Camera Under Panel). Wczesne wersje tej technologii obniżały rozdzielczość OLED w obszarze kamery z 400 PPI do 200 PPI. Xiaomi w Mix 4 udało się utrzymać ją na poziomie 400 PPI, co znacząco zredukowało efekt “siatki”. Jednak mimo tych postępów, jakość zdjęć z przedniego aparatu w Mix 4 była “po prostu w porządku”, ustępując tradycyjnym rozwiązaniom.
Czytaj też: Seria iPhone 18 przyniesie prawdziwą rewolucję. Szykują się zmiany w projekcie i harmonogramie
Teraz, gdy pojawiają się sygnały, że Xiaomi ponownie udoskonala tę technologię, kluczowym pytaniem pozostaje, czy firmie w końcu uda się zniwelować tę różnicę w jakości. Powrót serii MIX z dopracowaną technologią UDC mógłby na nowo zdefiniować segment smartfonów z prawdziwie bezramkowym designem. Warto jednak podchodzić do tych informacji z dużym dystansem, bo jak wspominałam, plotek do tej pory było sporo, ale Xiaomi MIX 5 jak nie było, tak nie ma nadal.