Co jest nie tak z power bankiem Xiaomi?
Powodem wycofania jest użycie w małej partii power banków ogniw baterii 126280 w wersji 2.0. Xiaomi poinformowało, że przyczyna problemu leży po stronie komponentów od zewnętrznych dostawców. Wadliwe surowce użyte do produkcji ogniw mogą prowadzić do ich niestabilnej pracy i przegrzewania się, co w skrajnych przypadkach tworzy ryzyko pożarowe.
Firma podkreśla, że mimo ograniczonej liczby zgłoszonych incydentów, podjęła decyzję o prewencyjnym wycofaniu wadliwych urządzeń, aby podtrzymać swoje standardy bezpieczeństwa. Akcja obejmuje łącznie 146 891 sztuk na całym świecie, co pokazuje skalę wyzwania logistycznego, przed którym stanęła firma. Chociaż w skali globalnej wydaje się to niewiele, to jednak blisko 150 tys. urządzeń, do których właścicieli trzeba dotrzeć.

Jeśli więc macie w swoim posiadaniu power bank Xiaomi, warto się upewnić, czy problem nie dotyczy właśnie waszego modelu. Kluczowe znaczenie ma numer seryjny urządzenia. Kod SN znajduje się na tylnej obudowie i można go zweryfikować przez specjalne narzędzie online udostępnione przez Xiaomi. Niestety, urządzenia z uszkodzonymi lub nieczytelnymi numerami seryjnymi nie kwalifikują się do zwrotu. To dość problematyczne dla osób, które intensywnie używały swoich power banków i naturalnie doszło do zużycia oznaczeń.

Jak dokonać zwrotu?
Xiaomi oferuje dwie proste drogi, aby uzyskać pełny zwrot w wysokości około 22 dolarów (159 chińskich juanów). Klienci mogą skorzystać z jednej z dwóch opcji:
- Osobisty zwrot w sklepie: Odwiedź dowolny sklep Xiaomi Home, gdzie personel zweryfikuje urządzenie i od razu zwróci pieniądze.
- Zwrot online: Bezpiecznie rozładuj power bank, prześlij dowód jego utylizacji i wypełnij formularz ze szczegółami produktu na oficjalnej stronie internetowej Xiaomi.
Firma podkreśla prewencyjny charakter całej akcji. To dobrze, że producent nie czeka na eskalację problemu, tylko działa z wyprzedzeniem, zanim dojdzie do jakichś nieszczęśliwych wypadków. Niemniej jednak sama konieczność takiego wycofania zawsze budzi pewne wątpliwości co do procesów kontroli jakości.
Czytaj też: Anthropic chce ulepszyć Claude. Wykorzysta do tego nasze rozmowy
Warto też zaznaczyć, że pozostałe modele power banków Xiaomi wykorzystują inne ogniwa i pozostają bezpieczne w użytkowaniu. Problem dotyczy wyłącznie jednej, konkretnej partii produkcyjnej z sierpnia i września ubiegłego roku. Chiński gigant publicznie przeprosił już za niedogodności i potwierdził zaangażowanie w utrzymywanie wysokich standardów bezpieczeństwa. Firma zaznaczyła, że mimo niewielkiej liczby zgłoszeń, priorytetem jest zawsze dobro użytkowników.
Czytaj też: Mapy Google w końcu wykorzystają potencjał ruchomych zdjęć. Nadchodzi niewielka, ale istotna zmiana
Wycofanie produktu z rynku to zawsze trudna decyzja dla każdej firmy, ale działanie Xiaomi jest godne pochwały. Pokazuje to, że priorytetem jest bezpieczeństwo klientów. Decyzja o globalnej akcji zwrotu, nawet przy niewielkiej liczbie incydentów, jest dowodem na poważne podejście do kwestii jakości i niezawodności produktów. Właściciele power banku PB2030MI powinni jak najszybciej sprawdzić swoje urządzenie i, jeśli jest ono objęte akcją, postępować zgodnie z instrukcjami, aby bezpiecznie pozbyć się potencjalnie wadliwego sprzętu.