Zdumiewające zjawisko widzieli Polacy na nocnym niebie. Czym była ta zorza polarna?

Zorza polarna była widziana na polskim niebie. Chociaż to nie był pierwszy raz, ale jak zawsze zjawisko zachwyciło setki internautów, którzy podzieli się swoimi fotograficznymi zdobyczami zorzy w sieci. Czym było to zjawisko i jak powstaje zorza polarna?
Zdumiewające zjawisko widzieli Polacy na nocnym niebie. Czym była ta zorza polarna?

W nocy z 26 na 27 lutego 2023 nad północną Polską była widziana zorza polarna. To nie pierwszy raz, kiedy Polacy przebywający nad Bałtykiem mieli okazję podziwiać nocny pokaz świateł. Zorza polarna w Polsce należy do rzadkich zjawisk, ale potrafi się przydarzyć kilka razy do roku. Równie spektakularny pokaz można było oglądać w połowie marca 2022 roku oraz na początku września 2022.

Z uwagi na zbliżającą się wiosnę i wydłużający się dzień będzie malała szansa na wystąpienie zorzy polarnej na niższych szerokościach geograficznych. Nie oznacza to, że jeszcze przed ciepłą porą roku nie zobaczymy nad Bałtykiem zorzy polarnej. Wszystko zależy od… Słońca.

Czytaj też: Zorza polarna pojawi się nad tą metropolią! Wprost na Ziemię zmierza potężny obłok plazmy

Jak powstaje zorza polarna? Kiedy pojawia się nad Polską?

Zorzą polarną nazywamy zjawisko świetlne zachodzące w górnej atmosferze w okolicach biegunów magnetycznych Ziemi. W zależności od bieguna możemy również kojarzyć ją z nazwą Aurora borealis, kiedy występuje na północnej półkuli i Aurora australis – na południowej.

Powstawanie zorzy polarnej ma silny związek z przepływem prądu w jonosferze na wysokości 100 kilometrów i działalnością Słońca. Nasza gwiazda stale emituje strumień naładowanych cząstek, czyli wiatr słoneczny, ale podczas rozbłysków jest ich znacznie więcej. Wchodzą one w interakcję z ziemskim polem magnetycznym, podczas którego dochodzi do wzbudzenia atomów w regionach polarnych i charakterystycznego świecenia.

W zależności od intensywności burzy geomagnetycznej w jonosferze zorza polarna może pojawić się także na niższych szerokościach geograficznych. W tym również w Polsce. Siła tych burz określana jest od G1 do G5. Wystarczy, abyśmy mieli do czynienia z burzą G3, żeby pojawiła się szansa dostrzeżenia zorzy nad Bałtykiem.

Istnieje jeszcze jeden wskaźnik, który możemy śledzić w prognozach zorzy polarnej. Mowa o indeksie Kp. Określa on w skali do 1 do 9 stan zaburzeń pola magnetycznego Ziemi. Powyżej 5 wskazuje na istnienie burzy geomagnetycznej, a przy wartości 7 zorza polarna będzie widziana do szerokości 50 stopnia.

Czytaj też: Kiedy po raz pierwszy została opisana zorza polarna?

Ostatnia zorza polarna zachwyciła wiele osób. Widziana była nawet w Czechach i Wielkiej Brytanii. Niektórym udało się złapać ją w kadrze podczas nocnego spektaklu. Tym, którzy okazję dosłownie przespali, pozostaje tylko śledzenie prognoz i polowanie na kolejny sprzyjający moment.