Te zwierzęta nagle stały się pomarańczowe. To niezgodne z prawami natury

W Nepalu dostrzeżono krokodyle i gawiale z dziwną pomarańczową “opalenizną”. Te zwierzęta nie powinny tak wyglądać.
Rzeki mogą zmienić kolor pod wpływem różnych zanieczyszczeń – tu Ganges /Fot. Pixabay

Rzeki mogą zmienić kolor pod wpływem różnych zanieczyszczeń – tu Ganges /Fot. Pixabay

Pomarańczowe krokodyle i gawiale zostały zauważone w Parku Narodowym Chitwan, chronionym obszarze u podnóża Himalajów. Aby zrozumieć, skąd wzięła się ich nietypowa barwa, naukowcy połączyli siły z Project Mecistops, programem ochrony przyrody działającym na rzecz zachowania i reintrodukcji krytycznie zagrożonych krokodyli wąskopyskich (Mecistops cataphractus) na terenach Wybrzeża Kości Słoniowej i całej Afryce Zachodniej. Jak nietrudno się domyślić, pomarańczowy kolor jest konsekwencją działalności człowieka.

Zwierzęta nagle zmieniły kolor na pomarańczowy – nie pierwszy już raz

Niektóre rzeki i strumienie w parku mają wyjątkowo wysoki poziom żelaza, co może wyjaśniać, dlaczego niektóre krokodyle mają pomarańczowe umaszczenie.

Czytaj też: Bez samców nie będzie potomstwa? Pewna krokodylica udowodniła, że to nieprawda

Phoebe Griffith z Leibniz-Institute of Freshwater Ecology and Inland Fisheries (IGB Berlin) mówi:

Gawiale i krokodyle błotne, które spędzały dużo czasu w niektórych strumieniach lub w pobliżu ich ujść, zyskały prawdziwą “sztuczną opaleniznę”. Okazuje się, że niektóre obszary Chitwan mają bardzo wysoki poziom żelaza w wodzie, a żelazo reaguje z tlenem, tworząc tlenek żelaza, który ma pomarańczowy kolor.

Gawiale nie są dobrze przystosowane do chodzenia po lądzie i zazwyczaj czołgają się tylko na piaszczysty brzeg, aby wygrzewać się na Słońcu lub składać jaja. Jeżeli rzeka ma wysoki poziom żelaza, to naturalnym jest, że łuski i zęby omawianych gadów pokryją się czasową rdzawoczerwoną warstwą. Na szczęście proces jest odwracalny i jeżeli poziom żelaza w rzekach wróci do normy, pomarańczowa “opalenizna” zmyje się bez problemu.

To, co dzieje się z gawialami gangesowymi (Gavialis gangeticus) w Nepalu, nie powinno przejść bez echa. Jest to bowiem krytycznie zagrożony krokodyl słodkowodny, który ma długi, wąski pysk zakończony bulwiastą naroślą. Samce mogą dorastać do ok. 5 m długości i ważyć nawet 250 kg.

Według Londyńskiego Towarzystwa Zoologicznego (ZSL), populacja gawiali w Nepalu spadła o 98 proc. od lat 40. ubiegłego wieku. Winny oczywiście jest człowiek i jego nieposkromiona żądza polowania. Większość z 200 pozostałych gawiali żyje w Parku Narodowym Chitwan, w którym pojawiają się dodatkowe zagrożenia związane z zanieczyszczeniem wód i spadkiem populacji ryb.

Pomarańczowe krokodyle i gawiale w Nepalu – to nie powinno się wydarzyć /Fot. Phoebe Griffith

Jeżeli chodzi o krokodyle błotne (Crocodylus palustris) to są one bardziej rozpowszechnione i zamieszkują bagna oraz drogi wodne rozciągające się od południowego Iranu po subkontynent indyjski. Zwierzęta te mają szeroki pysk i są zbliżone wielkościowo do gawiali, choć mogą ważyć dwa razy więcej.

Czytaj też: Miały blisko 4 m długości i polowały na przodków ludzi. Odkryto nowe gatunki krokodyli

Na świecie już wcześniej obserwowano krokodyle o barwach odmiennych od naturalnych. Badanie przeprowadzone w 2016 r. w African Journal of Ecology wykazało, że pomarańczowe krokodyle karłowate (Osteolaemus tetraspis) żyjące w jaskiniach w Gabonie mogły zmienić kolor po wystawieniu na działanie guana nietoperzy, które zawiera wysoki poziom mocznika, który ma właściwości wybielające.