Powrót do przyszłości. Jak Robert Zemeckis widział 2015 rok?

21 października 2015 roku to dzień, w którym filmowy Marty McFly dokładnie o godzinie 16.29 wylądował w futurystycznym miasteczku Hill Valley w Kalifornii. Które wynalazki z kultowego “Powrotu do przyszłości” rzeczywiście powstały, a na które będziemy musieli jeszcze poczekać?

Ile wspólnego z rzeczywistością miała wizja przyszłości, jaką Zemeckis zaprezentował w swoim filmie z 1989 roku? Dziś już wiemy, że spora część wynalazków z kultowego “Powrotu do przyszłości” faktycznie stała się częścią naszego życia – wideokonferencje, gogle VR, drony wyposażone w kamery, płatności biometryczne czy filmy 3D. Kilka ważnych wynalazków wręcz powstało dzięki temu filmowi. Inne z kolei – na całe szczęście dla nas – pozostały jedynie w wyobraźnie twórców. 

Latające samochody

W filmie “Powrót do przyszłości” są chlebem powszednim dla mieszkańców Hill Valley. To jedna z rzeczy, na które wciąż musimy poczekać. Dzisiejsze samochody raczej nie przypominają tych opisywanych przez futurologów. Jeżdżą po zwykłych drogach, a nie po “niebostradach”. Samoloty co prawda latają, ale zużywają przy tym mnóstwo paliwa i zatruwają atmosferę. Budowę latających samochodów zdecydowanie ułatwiłby silnik niepotrzebujący paliwa. Nad takim wynalazkiem badacze pracują już od kilkunastu lat


Wideo-rozmowy

W domu McFly’ów w 2015 roku jesteśmy świadkami rozmowy głównego bohatera z przełożonym. Wykorzystuje on do tego całkowicie płaski ekran wiszący na ścianie w pokoju. Pomysł do złudzenia przypomina dzisiejsze rozmowy, które możemy prowadzić przez Skype’a czy Google Hangouts. Co ciekawe, w filmie nie pojawiła się zapowiedź najważniejszych osiągnięć naszych czasów, czyli internetu ani telefonów komórkowych. Bohaterowie wysyłają do siebie wiadomości… za pomocą faksu!

Inteligentna odzież

Po przylocie do Hill Valley McFly zakłada na siebie kurtkę, która automatycznie dopasowuje się do rozmiarów jego ciała. Chwilę później okazuje się, że kurtka potrafi też sama wysuszyć się w przypadku zamoczenia. To wszystko przypomina dzisiejszy koncept odzieży technologicznej. Na naszych oczach zwykłe ubrania powoli zamieniają się w przenośne komputery. Inteligentna odzież i elektroniczna biżuteria reagują na temperaturę otoczenia, przesyłają wiadomości, ładują telefon, a nocami nawet świecą!

Multimedialne gogle

Bohaterowie “Powrotu do przyszłości” chętnie korzystali ze świecących gogli, które pomagały im w prowadzeniu samochodu, śledzeniu wiadomości czy rozmowach telefonicznych. W przywołanej scenie McFly ma na sobie gogle, które umożliwiają mu oglądanie telewizji przy kuchennym stole. Podobna idea przyświecała twórcom Google Glass oraz Oculus Rifta.

Hologramy

W “Powrocie do przyszłości” występują niemal na każdym kroku. Z pewnością o wiele częściej niż spotykamy się z nimi dzisiaj. W prawdziwym świecie hologramy jednak istnieją i co więcej, są zdecydowanie bardziej zaawansowane niż te, które mogliśmy zobaczyć w filmie. 

W tym roku naukowcy z Digital Nature Group opracowali hologramy, które można dotknąć i poczuć na własnej skórze. W tym przypadku zastosowano serię laserów, która “pobudza” cząsteczki powietrza, generując pewnego rodzaju plazmę. Cały proces owocuje światłem, ale także zawieszeniem plazmy, która oddziałuje na wszystko, czego dotknie. Także na ludzką skórę.

Automatyczne sznurówki

Ta scena inspirowała już wielu twórców. Poniżej jeden z projektów. Gdyby zmniejszyć rozmiary silnika, ten wynalazek byłby niezwykle przydatny.

W nawiązaniu do “Powrotu do przyszłości” takie buty zamierza opracować firma Nike.

Skaner linii papilarnych

W filmie “Powrót do przyszłości” przyłożenie palca do skanera pozwala bohaterom np. płacić za taksówkę lub otwierać drzwi do mieszkania. Dziś także stosujemy takie rozwiązania. Firma Apple właśnie próbuje zastąpić tradycyjny portfel i karty płatnicze telefonem aktywowanym właśnie odciskiem palca właściciela. Obecnie korzystamy nie tylko ze skanera linii papilarnych. Skanujemy także siatkówkę oka, a nawet aktywność w wybranych obszarach mózgu.