Bohater wojny trojańskiej odnaleziony. Niesamowite poszukiwania na terenie zatopionego miasta

Dzięki badaniom prowadzonym u wybrzeży greckiej wyspy zwanej Salaminą udało się zlokalizować zabudowania mające około 1800 lat. Wewnątrz jednego z takowych archeolodzy natknęli się na wizerunek bohatera wojny trojańskiej.
Bohater wojny trojańskiej odnaleziony. Niesamowite poszukiwania na terenie zatopionego miasta

Pisał o niej między innymi Homer, a z perspektywy współczesnych dzieł kultury bez wątpienia na myśl przychodzi słynny film Troja. Zapiski Homera pochodzące z okolic VIII wieku p.n.e. sugerowały, jakoby wojna trojańska wybuchła po tym, jak Helena – żona króla Sparty zwanego Menelaosem – została porwana przez perskiego księcia Parysa. 

Czytaj też: Czaszka małpy sprzed 12 milionów lat zrekonstruowana. To może być brakujące ogniwo ewolucji

Zapoczątkowało to wydarzenia, które zakończyły się najechaniem Troi (położonej na terenie dzisiejszej Turcji) przez wojska Achajów. Na podstawie różnych źródeł, takich jak Herodot czy Tukidydes, można założyć, że wojna trojańska miała miejsce w XII lub XIII wieku p.n.e. 

Dzięki badaniom archeologicznym możliwe jest lepsze poznanie okoliczności, w jakich toczył się ten konflikt. Działania prowadzone na Salaminie doprowadziły do odnalezienia budynków sprzed niemal dwóch tysięcy lat. Miasto upadło rzekomo w II wieku, ale w poprzednich stuleciach radziło sobie całkiem nieźle. Jednym z jego najsłynniejszych mieszkańców być mężczyzna o imieniu Ajaks.

Ajaks, czyli bohater wojny trojańskiej, pochodził z wyspy zwanej Salaminą. Ajaks był synem tamtejszego króla, czyli Telamona

Był on synem króla Salaminy, Telamona, a jego legenda wiązała się z uczestnictwem w wojnie trojańskiej. Dość powiedzieć, że uznawano go za drugiego najważniejszego achajskiego wojownika, który ustępował pod tym względem jedynie słynnemu Achillesowi. Co ciekawe, Ajaks rzekomo zginął śmiercią samobójczą.

Przenieśmy się jednak do czasów współczesnych. Prace prowadzone na terenie zatopionego miasta doprowadziły do odnalezienia nietypowej hali. Nietypowej rzecz jasna dla nas, ponieważ w świecie starożytnej Grecji takie budynki były zaskakująco powszechne. Znany jako stoa, ma około 6 metrów szerokości i 32 metrów długości. Wewnątrz naukowcy rozpoznali sześć lub siedem pomieszczeń, choć jak na razie nie zostały one kompleksowo przebadane. Wiadomo, że w jednym z nich znajduje się sporych rozmiarów schowek. 

Czytaj też: W Polsce znaleziono narzędzia, których nie stworzył nasz gatunek. Mają ponad 100 tysięcy lat

Badacze mówią o znalezionych fragmentach ceramiki, przedmiotach wykonanych z gliny i marmuru, a także brązowych monetach. Na marmurowej steli można natomiast dostrzec brodatego mężczyznę koronowanego przez osobę mogącą być wspomnianym Ajaksem. Poza tym do czasów współczesnych przetrwał fragment marmurowej kolumny z częścią inskrypcji.