Na te akumulatory trzeba zwrócić uwagę. Rekordowy wskaźnik nowatorskiej technologii

Wśród akumulatorów prym wiodą konstrukcje litowo-jonowe, lecz zasoby litu nie są nieograniczone, dlatego trzeba szukać odpowiednich zamienników. Solidnym kandydatem w tej sprawie wydają się baterie sodowo-jonowe.
Na te akumulatory trzeba zwrócić uwagę. Rekordowy wskaźnik nowatorskiej technologii

Dzięki badaniom prowadzonym przez naukowców z Uniwersytetu Maryland udało się zaprojektować półprzewodnikowe akumulatory sodowe, których architektura opiera się na przewodnikach superjonowych sodu, czyli NASICON. W takim wariancie mowa o przewadze nad obecnie istniejącymi akumulatorami sodowo-jonowymi.

Czytaj też: Tak będziemy teraz grzać wodę. Przełomowa technologia przyszła z Zachodu

Czym objawia się ta przewaga? Chodzi przede wszystkim o możliwości z zakresu wykorzystania metalicznego sodu w formie anody, co pozwala na uzyskanie wyższej gęstości energii i to z użyciem odpowiednio stabilnego elektrolitu ceramicznego. Ten, w odróżnieniu od pozostałych, nie stwarza ryzyka wystąpienia zapłonu, które jest wysokie w przypadku ciekłych elektrolitów. O szczegółach proponowanego rozwiązania jego autorzy piszą w Energy & Environmental Science.

Akumulatory sodowo-jonowe mają także potencjał ze względu na obfitość soli występujących w ziemskich oceanach. Z tego względu magazynowanie energii z wykorzystaniem takich urządzeń powinno być zdecydowanie tańsze. Będzie to na wagę złota, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, iż eksploatacja odnawialnych źródeł energii wymaga implementacji skutecznych sposobów na jej gromadzenie.

Akumulatory sodowo-jonowe mają być tanią, wydajną i bezpieczną alternatywą dla obecnie stosowanych wariantów

Sód otwiera możliwości bardziej zrównoważonego i tańszego magazynowania energii, podczas gdy technologia półprzewodnikowa sodowo-metalowa zapewnia szansę na produkcję akumulatorów o wyższej gęstości energii. Jednakże do tej pory nikomu nie udało się osiągnąć takiego współczynnika obiegu sodu i metalu w stanie stałym w temperaturze pokojowej, co udało się nam osiągnąć. wyjaśnia Eric Wachsman z Uniwersytetu Maryland 

Czytaj też: Niemieckie ogniwa fotowoltaiczne pobiły rekord wydajności, choć raczej nie zamontujesz ich na dachu

Ostatnie eksperymenty były ważne choćby ze względu na to, że w ich ramach udało się zaprezentować stabilny obieg sodu przy wysokiej gęstości energetycznej. Istotnym aspektem była także wykonalność pełnego cyklu ogniwa przy użyciu stałych elektrolitów NASICON o cienkiej strukturze 3D. Taki postęp toruje drogę w kierunku dalszego rozwoju technologii skupiających się na tanim, wydajnym i przyjaznym dla środowiska magazynowaniu energii.