Tajemnicze inwestycje CIA. Chodzi o wskrzeszanie wymarłych gatunków

Jak wynika z raportu opublikowanego przez The Intercept, Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) zainwestowała w technologię umożliwiającą przywracanie do życia wymarłych gatunków.
Choroby genetyczne spowodowane mutacjami jednogenowymi są trudne do identyfikacji i leczenia /Fot. Pixabay

Choroby genetyczne spowodowane mutacjami jednogenowymi są trudne do identyfikacji i leczenia /Fot. Pixabay

Firma biotechnologiczna związana z tym procederem to Colossal Biosciences, natomiast CIA wykorzystała rzekomo organizację non-profit znaną jako In-Q-Tel do sfinansowania działalności wspomnianego przedsiębiorstwa. Jak wskazuje raport, oprócz wieloletniego dążenia do rozwoju technologii wywiadowczych i broni, CIA wykazuje ostatnio zwiększone zainteresowanie biotechnologią, a w szczególności sekwencjonowaniem DNA.

Czytaj też: Bill Gates i Samsung zajmą się ludzkimi odchodami. Mają pomysł na ich przetwarzanie

Jeśli chodzi o najbliższe plany Colossal Biosciences, to mowa przede wszystkim o próbach wskrzeszenia dwóch wymarłych już gatunków: mamuta włochatego, który wyginął pod koniec epoki lodowcowej oraz wilkowora tasmańskiego, którego ostatni przedstawiciele występowali na Ziemi jeszcze w ubiegłym wieku.

Nie jest powiedziane, że CIA jest zainteresowana tymi właśnie aspektami. Bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym rzeczona agencja wykazuje ciekawość względem samej technologii wykorzystującej DNA. Biotechnologia i związane z nią aspekty mogą bowiem odegrać kluczową rolę w kształtowaniu dalszego funkcjonowania całej ludzkości. Ben Lamm, współzałożyciel Colossal Biosciences, dodaje, iż ważnym jest, by amerykańskie władze miały wiedzę na temat obecnych i potencjalnych możliwości.

CIA zainwestowała w Colossal Biosciences, której celem jest wskrzeszenie mamuta włochatego i wilkowora tasmańskiego

Firma Colossal Biosciences wykorzystuje edycję genów z użyciem narzędzia CRISPR. Została ono stworzone, aby umożliwić naukowcom usuwanie niepożądanych genów i uzyskanie kodu genetycznego, który zapewni oczekiwane cechy. Robert Klitzman z Columbia University porównuje CRISPR do nożyczek, za pośrednictwem których można wycinać z łańcucha DNA to, co nie jest nam potrzebne, wstawiając w to miejsce coś innego. Można więc usunąć szkodliwe mutacje, a w ich miejsce wprowadzić pożądane geny.

Mając takie możliwości do dyspozycji, CIA będzie mogła odczytywać i edytować materiał genetyczny. Stany Zjednoczone zyskają w ten sposób przewagę nad innymi krajami. Wystarczy dodać, że 12 września prezydent Joe Biden podpisał rozporządzenie wykonawcze dotyczące biotechnologii i biomanufacturingu. Był to zdecydowany sygnał, iż Biały Dom traktuje priorytetowo tego typu technologie.

Czytaj też: Mięso przyszłości, czyli jak nakarmią nas laboratoria. W produkcji pomoże zaskakujący element

Możemy sklonować wszystkie rodzaje ssaków, więc jest bardzo prawdopodobne, że moglibyśmy sklonować człowieka. Dlaczego nie mielibyśmy być w stanie tego zrobić? […] A prawo może się zmienić, tak przy okazji.dodał George Church, jeden z założycieli Colossal Biosciences, w odpowiedzi na pytanie o prawne aspekty badań nad klonowaniem ludzi