
Trzy warstwy geologiczne i jedna spójna tradycja technologiczna
Stanowisko Namorotukunan okazało się archeologicznym skarbem dzięki wyjątkowemu układowi warstw geologicznych. Kamienne narzędzia kultury olduwajskiej zachowały się w trzech odrębnych poziomach, co pozwoliło precyzyjnie określić chronologię ich użytkowania. Najstarsza warstwa liczy sobie 2,75 miliona lat, środkowa 2,58 miliona, a najmłodsza 2,44 miliona lat. Co szczególnie interesujące, pomimo upływu czasu narzędzia zachowywały te same charakterystyczne cechy. Od 79 do 94 procent znalezisk stanowiły ostre płatki i fragmenty kamienne, idealnie nadające się do cięcia i skrobania. Homininy konsekwentnie wybierały chalcedon i jaspis, czyli skały zapewniające ostre krawędzie.
Czytaj też: Najstarsza sztuka jaskiniowa nie powstała z udziałem człowieka. Te malowidła mają ponad 60 tysięcy lat
To, co widzimy, to nie jednorazowa innowacja – to długotrwała tradycja technologiczna – tłumaczy jeden z autorów nowych badań, David R. Braun
Badacze zastosowali zaawansowane metody datowania, łącząc analizę popiołów wulkanicznych z pomiarami paleomagnetycznymi. Dzięki badaniom mikroskopijnych cząstek krzemionki zachowanych w roślinach udało się odtworzyć środowisko, w którym funkcjonowali twórcy tych narzędzi.
Dieta wzbogacona mięsem. Kamienne narzędzia jako podstawa przetrwania
Technologia olduwajska okazała się ściśle powiązana ze zmianą sposobu odżywiania. Na kościach zwierzęcych sprzed 2,58 miliona lat zachowały się charakterystyczne ślady świadczące o użyciu kamiennych narzędzi do oddzielania mięsa. To wyraźny dowód, że homininy włączyły tkanki zwierzęce do swojej diety. Dostęp do wysokoenergetycznego pożywienia mógł stanowić ważny czynnik w rozwoju większych mózgów. Technologia umożliwiająca efektywne pozyskiwanie mięsa z padliny stała się więc kluczowym elementem ewolucyjnego sukcesu. Warto zauważyć, że technologia, o której mówimy, różniła się od wcześniejszej tradycji związanej ze stanowiskiem Lomekwi. Była bardziej wyspecjalizowana i skupiała się na tworzeniu ostrych krawędzi, co wskazuje na ewolucję strategii technologicznych.
Najbardziej zdumiewający aspekt tego odkrycia to zdolność tej samej technologii do przetrwania w warunkach drastycznych zmian klimatycznych. Analiza paleośrodowiskowa ujawniła dramatyczne wahania klimatyczne: opady roczne w Basenie Turkana wahały się od zaledwie 231 do 855 milimetrów.
Zapis kopalny roślin opowiada niesamowitą historię: krajobraz zmienił się z bujnych terenów podmokłych w suche, trawiaste sawanny i półpustynie – podkreśla Rahab N. Kinyanjui
Czytaj też: Zielona mumia z Bolonii. Niezwykła chemia przekształciła szczątki chłopca
W okresie największej suszy, między 2,7 a 2,6 miliona lat temu, kiedy warunki stawały się szczególnie trudne, homininy nie zmieniały swojej technologii. Tereny podmokłe ustępowały miejsca suchym sawannom, pojawiały się pożary, rzeki zmieniały koryta, a sposób wytwarzania narzędzi pozostawał identyczny. To zaskakujące, iż przez tak długi okres nie powstały żadne istotne ulepszenia. Z jednej strony świadczy to o skuteczności pierwotnego rozwiązania, z drugiej – rodzi pytania o tempo innowacji w najwcześniejszych etapach rozwoju technologicznego.
Trwałość ponad innowacją
Odkrycie z Namorotukunan sugeruje, jakoby początki technologii olduwajskiej mogły sięgać jeszcze dalej w przeszłość niż 2,75 miliona lat. Jeśli w tym okresie homininy już w pełni opanowały tę technikę, to kiedy dokładnie się ona narodziła? Przez trzysta tysięcy lat ta sama metoda wytwarzania narzędzi była przekazywana z pokolenia na pokolenie. To niezwykłe świadectwo stabilności kulturowej w świecie podlegającym ciągłym transformacjom. Być może właśnie w tej równowadze między prostotą a funkcjonalnością tkwił sekret jej długowieczności. Współczesna perspektywa, w której technologia nieustannie ewoluuje, może utrudniać zrozumienie, dlaczego pewne rozwiązania pozostawały niezmienne przez tak długi czas. Być może odpowiedź leży w tym, iż w pewnych warunkach sprawdzone, proste rozwiązania okazują się bardziej wartościowe niż ciągłe poszukiwanie nowości.