Taka kwestia dotyczy zarówno modułów z heterozłączem (HJT), jak i w wersji TOPCon, czyli z tunelowym kontaktem pasywowanym tlenkiem. Inżynierowie z Australiii oraz Wielkiej Brytanii nie mają teraz wątpliwości, że wspomniane ukryte zanieczyszczenia prowadzą do spadku wydajności urządzeń fotowoltaicznych. Takowy może mieć przełożenie na nawet 16-procentową utratę mocy.
Czytaj też: Ktoś ukrył urządzenia w infrastrukturze energetycznej Zachodu. To może być wielkie zagrożenie
Problem jest szczególnie widoczny w warunkach podwyższonej temperatury i wilgotności. Ale skąd się bierze taka podatność? Zdaniem członków zespołu badawczego wśród głównych podejrzanych należy wymienić sód, wapń, magnez, chlor i siarkę, które w obliczu podwyższonej wilgotności prowadzą do niepożądanych reakcji.
Powstające zanieczyszczenia gromadzą się na powierzchniach ogniw lub obszarach przejściowych, a następnie wchodzą w reakcje z warstwami pasywacyjnymi. Postępująca metalizacja prowadzi natomiast do spadku wydajności ogniw. Początkowo autorzy mieli nieco inny pomysł na rozwikłanie zagadki, ale z czasem zdali sobie sprawę, że moduły typu PERC (Passivated Emitter and Rear Contact) w takich samych warunkach nie doświadczyły tych problemów.
Czynnik w postaci ukrytych zanieczyszczeń może być źródłem wyraźnych spadków mocy ogniw – w szczególności HJT oraz TOPCon
Tym sposobem inżynierowie doszli do wniosku, iż istnieje potrzeba zwiększenia kontroli dotyczącej zanieczyszczeń pochodzących zarówno z ręcznych, jak i zautomatyzowanych narzędzi do obsługi. Jest to szczególnie cenne spostrzeżenie w odniesieniu do ogniw HJT i TOPCon, które wykazują wyższy stopień podatności na zanieczyszczenia. Kulisy przeprowadzonych analiz są dostępne w Solar Energy Materials and Solar Cells.
Czytaj też: Naukowcy dokonali niemożliwego. Pogodzili potwierdzenie położenia z zachowaniem prywatności
Wśród konkretnych rozwiązań autorzy artykułu przywołują czyszczenie wodą demineralizowaną, przestrzeganie protokołów na etapie produkcji oraz zachowywanie czystości przed tzw. kapsułkowaniem. Jako że mówimy o nawet 16-procentowym spadku mocy po 1000 godzin działania w warunkach podwyższonej temperatury i wilgotności, to bez wątpienia problem jest odczuwalny.