Delfiny mają ukrytą “supermoc”. Nie powinno nas to szokować

Delfiny są znane ze swojej inteligencji i zwinności, ale okazuje się, że dysponują także wyjątkową zdolnością, o której nie mieliśmy pojęcia. Pomaga im ona w nawigacji i znajdowaniu ukrytych źródeł pożywienia.
Delfiny – zdjęcie poglądowe /Fot. Unsplash

Delfiny – zdjęcie poglądowe /Fot. Unsplash

Echolokacja, czyli umiejętność wykorzystywania dźwięków o wysokiej częstotliwości do nawigacji i lokalizowania zdobyczy, jest powszechna u waleni, do których zaliczamy także delfiny. Dzięki echolokacji, morskie ssaki są w stanie odróżnić piłeczką golfową od piłeczki do ping-ponga na podstawie gęstości tych dwóch obiektów. Ale to nie koniec niesamowitych zdolności tych stworzeń.

Czytaj też: Delfiny przyłapane na gorącym uczynku. Nie sądziliśmy, że są do tego zdolne

Mają także oczy, które pozwalają im widzieć w dwóch kierunkach jednocześnie; skórę wydzielającą żel antybakteryjny chroniący przed pasożytami; czy umiejętność wyłączenia połowy mózgu podczas odpoczynku. Delfiny mają także wyjątkowy układ odpornościowy, który zapewnia im ochronę przed bakteriami opornymi na antybiotyki. Teraz uczeni z niemieckiego University of Rostock (UR) dodali jeszcze jedną niesamowitą “supermoc” do tej listy – zdolność wyczuwania słabych pól elektrycznych. Szczegóły opisano w czasopiśmie Journal of Experimental Biology.

Delfiny mogą rozpoznawać pole elektryczne

Wszystko zaczęło się od obserwacji młodych delfinów butlonosych, które rodzą się z dwoma rzędami wibrysów (włosów czuciowych) na pyskach, które z czasem wypadają, pozostawiając po sobie doły wibrysowe. Niemieccy uczeni wykazali, że przypominają one struktury rekinów, które umożliwiają im wykrywanie pól elektrycznych. Zaintrygowani tym pomysłem, dr Tim Hüttner i dr Guido Dehnhardt z UR postanowili dogłębniej zbadać tę sprawę.

Czytaj też: Delfiny padają jeden po drugim. Wkrótce po prostu może ich już nie być

Naukowcy najpierw wytrenowali dwa delfiny mieszkające w ogrodzie zoologicznym w Norymberdze (nazwane Donna i Dolly), aby opierały szczęki na metalowym drążku zanurzonym w basenie. Następnie nauczyli je odpływać, gdy tylko wyczują, że tuż nad ich pyskami wytwarza się prąd elektryczny. W miarę jak badacze stopniowo zmniejszali natężenie pola elektrycznego z 500 do 2 μV/cm, rejestrowali reakcję delfinów.

Delfiny podczas eksperymentu badającego ich elektrorecepcję /Fot. The Company of Biologists

Wyniki przerosły najśmielsze oczekiwania badaczy. Donna wykazała nieco wyższą czułość niż Dolly, wykrywając pola elektryczne o natężeniu zaledwie 2,4 μV/cm w porównaniu z progiem Dolly wynoszącym 5,5 μV/cm. Delfiny wykazywały także wysoki stopień reakcji, gdy uczeni pulsowali prądem elektrycznym, zamiast go utrzymywać na stałym poziomie. To bardziej przypomina rodzaj słabego i niestałego pola elektrycznego, które jest emitowane przez ryby, na które żerują delfiny. Zarówno Donna, jak i Dolly odkryły te zmienne pola elektryczne, ale ich wrażliwość nie była tak wysoka, jak w przypadku pól stałych. Dolly wykryła tylko najwolniejsze pole pulsacyjne przy 28,9 μV/cm, podczas gdy Donna wykryła wszystkie trzy, a najwolniejsze przy 11,7 μV/cm.

Zdolność zwana elektrorecepcją pomaga delfinom w lokalizowaniu ryb ukrytych w osadach, a także może być wykorzystywana do orientowania się w polu magnetycznym Ziemi. To by wyjaśniało sporadyczne incydenty, w których zwierzęta zostają wyrzucone na brzeg z nieznanego powodu.