Kolosalny grobowiec zachwyca sposobem wykonania. Jego datowanie robi nawet większe wrażenie

Wspólną częścią wielu kultur rozsianych po różnych częściach świata jest to, że poświęca się w nich wiele uwagi zmarłym. Pod tym względem naszym odległym przodkom często nie można odmówić rozmachu.
Kolosalny grobowiec zachwyca sposobem wykonania. Jego datowanie robi nawet większe wrażenie

Świetnym tego przykładem jest grobowiec znaleziony na południu Hiszpanii. Nie bez powodu naukowcy mówią o zlokalizowaniu jednej z najbardziej imponujących neolitycznych budowli. Powstały około 5700 lat temu obiekt pełnił rolę tzw. dolmenu. W środku znaleziono szczątki należące do co najmniej kilkuset osób.

Czytaj też: Podziemne struktury znalezione na Bliskim Wschodzie. To nie są współczesne obiekty

Dolmeny były charakterystyczne dla czasów prehistorycznych. Co ciekawe, są one znajdowane w różnych częściach świata, od Wysp, przez kontynentalną Europę i północną Afrykę, aż po daleką Japonię. Te megalityczne struktury składały się z głazów umieszczonych w ziemi i czasami nią przysypywanych.

W tym przypadku mowa o dolmenie znanym jako Menga. Masa zwieńczenia wykonanego z kamienia wynosi około 150 ton, co zapewnia mu drugie miejsce w zestawieniu najcięższych tego typu elementów. Przeprowadzone do tej pory badania sugerują, jakoby prehistoryczni budowniczowie wykorzystywali imponujące umiejętności techniczne i cechowali się świetną organizacją pod względem logistycznym.

Grobowiec mający formę tzw. dolmenu powstał około 5700 lat temu. Archeolodzy znaleźli go na południu Hiszpanii

Zdaniem autorów publikacji zamieszczonej w Scientific Reports, budowniczowie wykorzystywali głównie wapienie kalkarenitowe. Takowe, choć stosunkowo łatwe w obróbce, są bardzo trudne w transporcie. Oczywiście pierwsza kwestia przeplata się z drugą i odnosi się do wysokiego stopnia miękkości tych skał. Biorąc pod uwagę efekt końcowy, twórcy dolmenu Menga musieli świetnie zaplanować całe przedsięwzięcie.

Znajdujący się na południu Hiszpanii grobowiec został zlokalizowany na szczycie wzgórza. Jego położenie z pewnością nie było przypadkowe. Dolmen został bowiem zbudowany tak, by pokrywał się z pobliską górą znaną jako Skała Kochanków. Jest również powiązany ze wschodem słońca, w czasie którego w środku rozgrywa się imponujący pokaz z udziałem światła i cienia.

Czytaj też: Wielokilometrowa droga Majów odnaleziona po latach. Wykorzystano w tym celu niecodzienną technologię

Pod względem logistycznym nie można natomiast pomijać położenia tego obiektu, znajdującego się poniżej kamieniołomu. W związku z tym budowniczowie mogli skorzystać z siły grawitacji w celu dostarczania skał, które po prostu staczały się z położonego wyżej kamieniołomu. Poza tym warto mieć na uwadze fakt, że podłoże na szczycie wzgórza jest stabilniejsze niż okoliczne gleby gliniaste. W takich warunkach powstający grobowiec mógł zyskać znacznie większą odporność na upływający czas.

Ze względu na strukturę kamieni wykorzystanych do zbudowania grobowca, jego twórcy musieli wprowadzić odpowiednie zabezpieczenia. W tym celu największe kamienie zostały pokryte ziemią, dzięki czemu zyskały formę kurhanów. To jeden z wielu dowodów na geniusz budowniczych odpowiedzialnych za powstanie dolmenu Menga pochodzącego z neolitycznej Hiszpanii.