Czy to jeszcze dron, czy już pocisk? Łowczyni imponuje osiągami

Firma WaveAerospace stworzyła prototyp drona Huntress Turbojet, który nie dość, że jest w stanie działać w trudnych warunkach pogodowych, to jeszcze może rozpędzić się do prędkości 0,4 Macha. Jest naprawdę osobliwy, bo wygląda jak… pocisk artyleryjski ze skrzydłami.
Dron Huntress Turbojet /Fot. WaveAerospace

Dron Huntress Turbojet /Fot. WaveAerospace

WaveAerospace, start-up z Connecticut, twierdzi, że stworzyła “najszybszy na świecie wirnikowy UAS” i “samolot nowej klasy”, który w rzeczywistości jest dronem typu quadcopter z turbiną odrzutową umieszczoną pośrodku. Dzięki temu jest w stanie osiągać szalone prędkości i działać w każdych warunkach pogodowych.

Czytaj też: To nie X-Wing z “Gwiezdnych wojen”, a dron kamikadze. Rosjanie planują użyć go już niebawem

Oczekuje się, że hybrydowo-elektryczna wersja Huntress (czyli “łowczyni”) Turbojet o masie ok. 50 kg wytrzyma w locie dwie godziny. Jego masa startowa (zależna od ilości przewożonego paliwa) to 165 kg, więc w razie potrzeby może przenieść spory ładunek.

Ten dron jest jak śmigłowiec, a kosztuje dużo mniej

Huntress Turbojet został zaprojektowany tak, aby był gotowy do misji w mniej niż 90 sekund i można go było szybko rozmieścić, niezależnie od tego, czy zostanie wystrzelony z lądu, morza, czy też zrzucony z samolotu na wysokości do 6000 m. Gdy Huntress już znajdzie się w powietrzu, można nim zawisnąć i latać jak quadkopterem, albo uruchomić turbinę odrzutową i pozwolić mu poruszać się jak pocisk.

Czytaj też: Amerykański niszczyciel zestrzelił 14 wrogich dronów. Pokaz siły to mało powiedziane

WaveAerospace nie podaje prędkości obrotowej ani mocy silnika turboodrzutowego, ale inforumuje, że Huntress z łatwością osiągnie prędkość 0,4 Macha (483 km/h). Prędkość maksymalna jest ograniczona elektronicznie i z czasem możliwe będzie poluzowanie tego ograniczenia, aby umożliwić “znacznie szybszą podróż”.

Co ważne dla wielu potencjalnych zastosowań, Huntress będzie latał w niemal każdych warunkach pogodowych, aż do sztormu o sile 10 włącznie, przy prędkości wiatru do 117 km/h i temperaturze od -34 do 54°C. UAS stworzony przez Wave poleci wszędzie tam, gdzie jest w stanie dotrzeć pełnowymiarowy śmigłowiec – za ok. 5 proc. ceny i zajmując połowę miejsca. Wave przewiduje wykorzystanie Huntress Turbojet do różnych celów wojskowych, a także do operacji BVLOS (poza linią wzroku), takich jak poszukiwania i ratownictwo, krytycznych lotów logistyczne w trudnych warunkach oraz misjach rozpoznawczych.

Dron Huntress Turbojet z napędem hybrydowym ma trafić do odbiorców już w 2025 roku /Fot. WaveAerospace

Wave ma być gotowy do rozpoczęcia dostaw Huntress na początku 2025 r., po pięciu latach prac nad pojazdem, podczas których zbudowano i zademonstrowano kilka prototypów w mniejszej skali, aby przygotować drogę dla pełnowymiarowego modelu turboodrzutowego. Amerykańska straż przybrzeżna dostała wcześniej już elektryczną wersję Huntress.

Mark Strauss, dyrektor generalny WaveAerospace, mówi:

Chociaż wydaje się, że mamy mało czasu, trzeba pamiętać, że systemy konfiguracji i sterowania, które pozwalają Huntress na bezpieczne i niezawodne latanie, od lat są testowane w rzeczywistych warunkach. Huntress Electric przeszedł setki godzin testów w warunkach od spokojnych po sztormy. Teraz po prostu zwiększamy skalę samolotu i zamieniamy jego elektryczny rdzeń pędnika o mocy 10 kW na mały silnik turboodrzutowy.

We wrześniu 2023 r. WaveAerospace otrzymała nieujawnione finansowanie od Augurey Ventures i Brookline Capital Markets. Cena nowego drona nie została jeszcze ujawniona.