Garmin Venu 4 oficjalnie. Nowy król fitnessu na nadgarstku?

Rynek smartwatchy przeżywa ostatnio prawdziwy boom. Ledwo co Apple zaprezentował swoje nowe modele, Google Pixel Watch 4 jest w przedsprzedaży, a od debiutu Galaxy Watch 8 trafił również nie minęło za wiele czasu. Mimo wszystko w tym gorącym okresie Garmin wprowadza swojego nowego zawodnika – Garmin Venu 4. To smartwatch z segmentu premium, który celuje w miłośników fitnessu i zdrowego stylu życia, oferując innowacyjne funkcje i długi czas pracy na baterii.
...

Nowy model Venu 4 wprowadza kilka ciekawych rozwiązań, które mogą przyciągnąć uwagę osób szukających czegoś więcej niż podstawowe śledzenie aktywności. Firma określa go mianem osobistego trenera fitness i wellness, co brzmi ambitnie, ale też trochę jak marketingowy slogan.

Co oferuje Garmin Venu 4?

Jak podaje Garmin, najnowszy dodatek do portfolio został zaprojektowany jako “osobisty trener fitnessu i wellness na nadgarstku”. Venu 4 wprowadza szereg ulepszeń, od zaawansowanego monitorowania zdrowia po wbudowaną latarkę LED. Może się to wydawać drobnostką, ale w praktyce może być całkiem użyteczne — choćby przy szukaniu kluczy pod ciemnym samochodem. Co więcej, zachowuje kluczowy atut Garmina, czyli długi czas pracy na baterii, obiecując do 12 dni w trybie smartwatcha.

Czytaj też: Nowy smartwatch dla dzieci od Garmina. Bounce 2 z łącznością LTE i zmienionym designem

Najciekawszą nowością jest jednak funkcja Status zdrowia, obecnie dostępna w wersji beta. System analizuje kluczowe parametry życiowe – tętno, zmienność rytmu serca, oddech, temperaturę skóry i saturację krwi. Gdy coś odbiega od normy, urządzenie ma sygnalizować potencjalne problemy ze stresem, chorobą lub regeneracją. To brzmi imponująco, ale warto pamiętać, że podobne rozwiązania oferują już inni producenci. Garmin dodaje jednak własny akcent — rejestrowanie stylu życia. Pozwala ono zapisywać nawyki jak spożycie kofeiny czy alkoholu, a potem obserwować w aplikacji, jak wpływają na sen i poziom stresu. 

Czytaj też: Xiaomi pokazuje, że nawet poduszka może być inteligentna. Masaż, podgrzewanie i kontrola z aplikacji w jednym

Monitorowanie snu również zostało ulepszone. Funkcja “sleep alignment” sprawdza, na ile twój sen odpowiada rytmowi dobowemu, a “sleep consistency” pokazuje, jak regularnie kładłeś się spać w ciągu ostatniego tygodnia. Garmin Venu 4 wprowadza także “Garmin Fitness Coach”, który codziennie proponuje spersonalizowane treningi dla ponad 25 dyscyplin, dostosowując się do twojej regeneracji, snu i historii ćwiczeń. Co ciekawe, nowy model dba także o dostępność. Zegarek może odczytywać na głos godzinę i dane zdrowotne, a także oferuje filtr kolorów dla osób z daltonizmem. Powracają także wbudowany mikrofon i głośnik, które pozwalają na prowadzenie rozmów i korzystanie z asystenta głosowego.

Cena i dostępność

Zegarek trafia na rynek w dwóch rozmiarach: 41 mm i 45 mm, z metalowymi obudowami w kolorach Slate, srebrnym lub złotym. Ceny startują od 2369 zł, a sprzedaż ruszy już 22 września.

Czytaj też: Nowy gracz na rynku smartwatchy. Rogbid Rowatch 11S z AI i EKG w atrakcyjnej cenie

Garmin Venu 4 wkracza na bardzo konkurencyjny rynek, ale ma solidne argumenty, by walczyć o czołowe miejsce. Długi czas pracy na baterii, zaawansowane funkcje monitorowania zdrowia i wsparcie dla treningów to cechy, które wyróżniają go na tle rywali. Choć cena jest wysoka, to dla osób, które cenią precyzję i niezawodność, Venu 4 może być idealnym narzędziem do kompleksowego dbania o zdrowie i kondycję.