
Twój asystent AI, który czyta za ciebie pliki
Główna idea integracji jest prosta, ale znacząca – Gemini pozwala użytkownikom „zadawać pytania dotyczące ich plików i folderów i otrzymywać konwersacyjne odpowiedzi”. Dzięki temu Dysk Google zamienia się w rozbudowaną bazę wiedzy, z której możesz korzystać za pomocą języka naturalnego.

Na urządzeniach mobilnych Gemini potrafi:
- Błyskawicznie podsumować – zrób podsumowanie długiego dokumentu, całego folderu lub informacji rozproszonych po wielu plikach naraz. Koniec z przewijaniem stron, żeby dotrzeć do kluczowych wniosków.
- Wydobyć fakty – szybko wydobądź konkretne informacje na temat projektu, klienta lub tematu, bez konieczności lokalizowania i czytania dziesiątek powiązanych dokumentów.
- Wyszukiwać kontekstowo – znajdź plik lub folder, używając skomplikowanych zapytań w języku naturalnym, a nie tylko suchych słów kluczowych.
- Analizować obrazy – Gemini potrafi również analizować, podsumowywać i odpowiadać na pytania dotyczące Twoich zdjęć zapisanych na Dysku.
Czytaj też: Absurdalna innowacja. Funkcja „App Lock”, którą chce każdy właściciel Galaxy, trafiła… do lodówki Samsunga
Dostęp do Gemini jest zaprojektowany tak, aby był intuicyjny i pojawia się w kilku miejscach w aplikacji: w górnym prawym rogu (do pytań o foldery), w widoku dokumentu oraz w menu przepełnienia (overflow menus). Możesz również zobaczyć chip „Podsumuj ten plik” na dole ekranu. Po wywołaniu Gemini, na ekranie pojawi się panel, gdzie można wprowadzić zapytanie i przeglądać odpowiedzi.
Kto dostanie dostęp do Gemini i nowe funkcje obrazowania
Jak można było się spodziewać, aa zaawansowana funkcja nie jest dostępna dla wszystkich użytkowników. Poza subskrybentami Google AI Pro i AI Ultra, z Gemini na urządzeniach mobilnych mogą korzystać użytkownicy posiadający wybrane pakiety Google Workspace. Wdrażanie tej funkcji na Androida i iOS potrwa około dwóch tygodni.
Czytaj też: Material 3 Expressive w pełnej odsłonie. Google konsekwentnie wdraża nowy język projektowania
Przy okazji warto też wspomnieć, że Google ulepsza swoje funkcje edycji obrazu, wprowadzając model Nano Banana do Prezentacji Google (Slides) oraz aplikacji Vids. Ma to zapewnić „lepszą jakość edycji obrazu” i ułatwić wizualizację pomysłów. Ten nowy model pozwala edytować obrazy za pomocą niestandardowych poleceń tekstowych. Możesz na przykład poprosić:
- „Zmień ujęcie na zdjęcie produktowe w studio.”
- „Zastąp tło nocnym niebem z gwiazdami.”
Jest to kolejny przykład tego, jak sztuczna inteligencja zdejmuje z nas ciężar ręcznych, czasochłonnych poprawek.

Czytaj też: Dwie najlepsze funkcje Pixela w Twoim samochodzie. Google ulepsza Android Auto
Integracja Gemini z mobilnymi aplikacjami Dysku Google to więcej niż tylko nowa funkcja – to zmiana paradygmatu w tym, jak wchodzimy w interakcje z naszymi danymi w chmurze. Zamiast spędzać czas na szukaniu i czytaniu, możemy teraz po prostu zapytać AI i natychmiast otrzymać kontekstową odpowiedź, bazującą na informacjach zgromadzonych w całej naszej cyfrowej przestrzeni roboczej.