iPhone Air – zachwycająca smukłość, ale jakim kosztem?

Zgodnie z przeciekami i doniesieniami w ofercie Apple’a pojawił się zupełnie nowy model – ultrasmukły iPhone Air (tak, w nazwie nie ma „17” jak w pozostałych smartfonach), którego celem jest zastąpienie słabo sprzedającego się iPhone’a Plus. Nowość ma zaledwie 5,6 mm grubości, co czyni go najsmuklejszym i najlżejszym modelem w historii firmy. To powrót do filozofii, która stawia na pierwszym miejscu minimalizm i wygodę. Jak powiedział John Ternus, starszy wiceprezes w dziale Hardware Engineering Apple, “iPhone Air jest tak potężny, a przy tym niewiarygodnie smukły i lekki, że trzeba go wziąć do ręki, aby uwierzyć, że istnieje naprawdę”.
...

Projekt, który robi wrażenie

iPhone Air ma przełomową obudowę wykonaną z tytanu Grade 5, co sprawia, że jest jednocześnie lekki, elegancki i wytrzymały. Jego tył chroni nowa warstwa Ceramic Shield, a przód to nowa wersja Ceramic Shield 2, która jest trzy razy bardziej odporna na zarysowania niż poprzednie generacje. W efekcie, iPhone Air jest trwalszy od wszystkich wcześniejszych modeli, co z pewnością przyda się przy 5,6-milimetrowej konstrukcji, która wygląda tak, jakby można było ją złamać jedną ręką.

Mimo ultrasmukłego profilu, w środku udało się zmieścić spory wyświetlacz Super Retina XDR 6,5” z technologią ProMotion 120 Hz, który osiąga imponującą jasność 3000 nitów. Użytkownicy dostali też dostęp do funkcji Always On Display. Jasność też jest rekordowa, więc przy pełnym słońcu nie powinno być żadnych problemów z czytelnością.

Jak można się było spodziewać, ultrasmukłość wymusiła na Apple’u pójście na pewne kompromisy, które widać już na pierwszy rzut oka. Mimo szerokiej wyspy w kształcie poziomej pigułki, umieszczono tam tylko jeden aparat, co może być dla niektórych sporym rozczarowaniem. Jednak gigant z Cupertino broni się, nazywając go “wszechstronnym systemem aparatu Fusion 48 Mpix”, który ma działać jak cztery profesjonalne obiektywy w jednym. Brzmi świetnie, ale na razie nie wiadomo jeszcze, jak takie rozwiązanie sprawdzi się w rzeczywistych testach i podczas codziennego użytkowania.

Czytaj też: Kontrowersyjna funkcja znika z Facebooka. Meta bierze się za porządki

Z przodu natomiast mamy innowacyjny aparat Center Stage 18 Mpix z kwadratową matrycą, który automatycznie dostosowuje kadr, by zawsze utrzymać rozmówców w centrum. Aparat przedni umożliwia nagrywanie wideo z ultrastabilizacją obrazu w jakości 4K HDR i pozwala na jednoczesne nagrywanie przodem i tyłem. Co więcej, funkcja Inteligencji wizualnej pozwala na zrobienie zrzutu ekranu i natychmiastowe rozpoczęcie wyszukiwania, a zaktualizowany tryb portretowy umożliwia zmianę zwykłych zdjęć w portrety po ich wykonaniu.

Pod maską też się wiele dzieje

iPhone Air jest pierwszym modelem, który został wyposażony w aż trzy nowe czipy Apple’a. Sercem urządzenia jest potężny A19 Pro z 6-rdzeniowym CPU i 5-rdzeniowym GPU, który, jak twierdzi firma, oferuje wydajność na poziomie MacBooka Pro. Procesor ma wbudowane akceleratory neuronowe, które zwiększają moc obliczeniową nawet trzykrotnie, co ma znaczenie przy obsłudze generatywnych modeli AI działających bezpośrednio na urządzeniu.

Ponadto na pokładzie znalazły się też dwa dodatkowe chipy: N1 odpowiadający za łączność Wi-Fi 7 i Bluetooth 6.0 oraz C1X, nowy, energooszczędny modem komórkowy, który ma być dwukrotnie szybszy niż poprzednie generacje i zużywać o 30% mniej energii niż modem w iPhonie 16 Pro.

Czytaj też: Amazfit T-Rex 3 Pro – pancerny smartwatch i wielką baterią już w Polsce

Co do baterii… cóż, jak zwykle Apple nie chwali się żadnymi liczbami, na szczęście dzięki Unii Europejskiej i wprowadzonych przez nią etykietom energetycznym możemy poznać takie szczegóły. iPhone Air został wyposażony w ogniwo 3149 mAh. Według deklaracji ma zapewnić 40 godzin działania, co brzmi interesująco, zwłaszcza że iPhone 17 z baterią większą o ponad 600 mAh ma żywotność tylko o godzinę dłuższą. Oczywiście są to warunki testowe i wiele zależy od tego, jak w rzeczywistości korzystamy z telefonu. Taka żywotność w modelu Air została osiągnięcia właśnie przez zaawansowane czipy i optymalizacje po stronie iOS 26. Dla tych, którym to nie wystarczy, firma przygotowała niskoprofilowy akumulator MagSafe, który może wydłużyć czas odtwarzania wideo nawet do 40 godzin (kupowany osobno).

iPhone Air przynosi jeszcze jedną bardzo istotną zmianę – ten model jest pozbawiony slotu na kartę SIM. Przejście tylko na eSIM pomogło zaoszczędzić miejsce wewnątrz urządzenia. Wraz z nową generacją iPhone’ów debiutuje też system iOS 26 z nowymi funkcjami Apple Intelligence, które obejmują tłumaczenie na żywo tekstu i dźwięku, zaktualizowaną funkcję Inteligencji wizualnej oraz nowe narzędzia do filtrowania połączeń i wiadomości. Do urządzenia zaprojektowano też szereg nowych akcesoriów:

  • Ultrasmukłe etui z MagSafe – 249 złotych
  • Ramkę ochronną – 179 złotych
  • Pasek na ramię – 319 złotych
  • Akumulator MagSafe – 499 złotych

Czytaj też: Xiaomi 15T i 15T Pro na horyzoncie. Znamy datę premiery

iPhone Air – ceny i dostępność

Nowy smartfon będzie dostępny w czterech kolorach: gwiezdnej czerni, białego obłoku, jasnego złota i błękitnym. Podstawowy model z 256 GB pamięci kosztuje 5299 złotych, co stanowi bezpośrednie zastąpienie cenowe modelu Plus. Przedsprzedaż startuje 12 września, a pierwsze egzemplarze trafią do sklepów 19 września. Polska znajduje się wśród 63 krajów pierwszej dostawy.