Kurtka już z 16 plastikowych butelek. Jak recykling rewolucjonizuje przemysł odzieżowy?

Czym właściwie jest ekologiczna odzież i co to oznacza dla planety? Przyjrzeliśmy się działaniom jednej z najbardziej proekologicznych marek odzieżowych.
Kurtka już z 16 plastikowych butelek. Jak recykling rewolucjonizuje przemysł odzieżowy?

Recykling tekstyliów

By uzyskać ok. 1 kg bawełnianych włókien, czyli taką ilość materiału, jaka potrzebna jest do produkcji jednej pary dżinsów, zużywa się od 8 500 do 11 000 litrów wody. Do tego należy dodać inne surowce niezbędne do produkcji i transportu ubrań, które ostatecznie w ponad 85% trafiają na wysypisko. Tam w procesie rozkładu, uwalniają m.in. metan – gaz, który uczestniczy w efekcie cieplarnianym (nawet 30 razy bardziej niż CO2!). Brzmi niepokojąco. Ale ubieramy się wszyscy, a rzeczy się zużywają, dlatego warto wyposażać swoją szafę z głową i mieć świadomość odpowiedzialności za swoje zakupowe decyzje.

Odpowiedzią na to ekologiczne wyzwanie jest recykling tekstyliów. To proces, w którym stare tkaniny lub tworzywa będące odpadami wykorzystywane są do ponownego użycia w przemyśle odzieżowym. Obejmuje on zbieranie, segregowanie i przetwarzanie tych materiałów. Ponowne wprowadzenie materiałów w obieg pozwala zaoszczędzić wodę, zmniejszyć emisję szkodliwych substancji i produkcję odpadów.

Dzięki nowym technologiom ten proces staje się coraz popularniejszy, a nowoczesne rozwiązania umożliwiają stosowanie recyklingu również przez producentów specjalistycznej odzieży outdoorowej bez kompromisów poniesionych kosztem jakości.

 

To nawet o 7 ton odpadów mniej

Przykładem dobrych praktyk i odpowiedzialnych ekologicznie działań jest niemiecka marka Jack Wolfskin, która wprowadziła do sprzedaży pierwszą na świecie kurtę membranową, wyprodukowaną w 100% z materiałów recyklowanych.

Firma opracowała autorską technologię produkcji serca kurtki – wodoodpornej i oddychającej membrany z recyklingu. Praca nad technologią Texapore Ecosphere trwała dwa lata, a unikalność procesu produkcji polega na wykorzystaniu zużytych materiałów i pozostałości po produkcji. Powstały z nich granulat służy do formowania nowej membrany, a skrawki pozostałe po odcinaniu służą jako baza dla nowej membrany: wodopodpornej (20 000mm słupa wody), wiatroszczelnej, oddychającej (>15.000 g/m2/24h), wytrzymałej, a jednocześnie lekkiej i miękkiej. (Odzież jest testowana w tunelach aerodynamicznych, gdzie poddawana jest symulacjom ekstremalnych warunków atmosferycznych).

Dodatkowo, materiał wierzchni oraz podszewka w modelach Texapore Ecosphere wyprodukowane są z przetworzonych butelek PET. Do jednej takiej kurtki wykorzystuje się od 16 do 21 plastikowych butelek. W sumie każdego roku jest to nawet 8,5 mln zużytych butelek PET – ok. 220 ton, z których powstaje 20 ton membrany. (Gdyby rozłożyć ją potem na powierzchni powstałby pas o długości  460 km, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi dystans między Gdańskiem a Wrocławiem!).

Dzięki temu marce udaje się zredukować emisję CO2 i zaoszczędzić nawet 7 ton odpadów każdego miesiąca. Texapore Ecosphere jest najnowszą, najbardziej zaawansowaną ekologicznie technologią Jack Wolfskin, za którą marka otrzymała nagrodę m.in. na targach Outdoor Retailer w Utah czy OUTDOOR we Friedrichshafen.

 

Etycznie i ekologicznie

Działania na rzecz równowagi między produkcją a ochroną natury obejmują też koncepcję „zrównoważonego rozwoju”,  która ma chronić i przywracać integralność ekosystemu Ziemi, umożliwiając zaspokojenie potrzeb przyszłych pokoleń. Ekologiczne i etyczne dziania firm z branży odzieżowej to też odpowiedzialne zatrudnienie, zapewnienie właściwych warunków pracy, działania na poziomie hodowli i doboru materiałów.

Jack Wolfskin jako pierwsza marka outdoorowa na świecie dołączyła do grupy Zero Discharge of Hazardous Chemicals (ZDHC), która ma na celu wyeliminowanie zrzutów niebezpiecznych substancji chemicznych z całego łańcucha produkcyjnego. Jako pierwsza rozpoczęła eliminację materiałów zawierających PFC (polifluorokarbony) – chemikalia stosowane w produkcji odzieży, mające za zadanie odpierać wodę. Przyjmuje się, że mogą one mieć toksyczne konsekwencje zarówno dla ludzi, jak i dla środowiska. Obecnie firma posiada w swojej ofercie 90% materiałów wolnych od PFC, a do 2020 roku zobowiązała się do ich całkowitego wykluczenia.

Za swoje działania obejmujące przejrzystość łańcuchów dostaw, członkostwo w Fair Wear Foundation, wykorzystanie bawełny organicznej, stanowisko wobec futra i nanotechnologii oraz rozszerzanie udziału materiałów pochodzących z recyklingu Jack Wolfskin otrzymał liczne certyfikaty, w tym bluesign –  uznawany za najsurowszy na świecie certyfikat proekologiczny w branży tekstylnej przyznawany firmom realizującym przyjazny środowisku proces produkcji.

„Jeżeli chcemy spędzać czas aktywnie, w terenie, to jednocześnie powinniśmy się starać, by ślad ekologiczny, który zostawiamy, był jak najbardziej przyjazny środowisku. Mam nadzieję, że ten trend będzie się rozwijał coraz bardziej”
– mówi Martyna Wojciechowska, ambasadorka Jack Wolfskin i pierwsza testerka produktów z nowej linii.