Wynaleźli koło na nowo. Takich obręczy potrzebuje każdy rowerowy wojownik

Brytyjska marka Hunt zaprezentowała właśnie nowy zestaw karbonowych kół do rowerów enduro, który ma szansę mocno namieszać w segmencie kół wykorzystywanych do naprawdę agresywnej jazdy. Proven Carbon Enduro H_Core to zestaw zaprojektowany z myślą o maksymalnej wytrzymałości i niezawodności – z naciskiem na tylne koło, które w rowerach enduro znosi największe obciążenia.
Wynaleźli koło na nowo. Takich obręczy potrzebuje każdy rowerowy wojownik

Proponowany przez firmę zestaw waży niespełna 2 kg i kosztuje 1500 dolarów. Według producenta to najbardziej wytrzymałe karbonowe tylne koło do rowerów enduro o skoku zawieszenia rzędu 150–190 mm, jakie można dziś kupić. I co ważne — nie jest to tylko czcza deklaracja marketingowa. Hunt podparł swoją tezę konkretnymi wynikami testów wytrzymałościowych.

Inżynierowie Hunta doszli do oczywistego, ale często ignorowanego wniosku: tylne koło w rowerze enduro musi wytrzymać znacznie więcej, niż przednie. Z tego też powodu oba koła mają zupełnie inną konstrukcję, mimo że wyglądają podobnie. Producent postawił na zróżnicowany układ warstw karbonu, inne szerokości rantów i różną liczbę szprych — wszystko po to, by zoptymalizować stosunek masy do wytrzymałości.

Czytaj także: Lekki jak szosa, a możliwości jak w pełnoprawnym eMTB. Czego chcieć więcej?

Zarówno przednia, jak i tylna obręcz mają 38 mm szerokości zewnętrznej i 23 mm głębokości, ale różnią się detalami. Tylna obręcz ma 30 mm szerokości wewnętrznej i grubsze, 4-milimetrowe ranty hookless, które lepiej znoszą uderzenia i kompresję opony przy niskim ciśnieniu. Przednia obręcz ma 31 mm szerokości wewnętrznej, ale cieńsze (3,5 mm) ranty – pozwoliło to zaoszczędzić kilka cennych gramów bez istotnego pogorszenia trwałości.

Sercem nowych obręczy jest jednak opatentowana przez Hunta technologia H_Core – czyli karbonowy pierścień wzmacniający umieszczony w strukturze obręczy, dokładnie w miejscu, które najczęściej pęka przy uderzeniu, czyli na połączeniu dna obręczy z bocznymi ściankami.

Z technicznego punktu widzenia chodzi o wprowadzenie zagęszczonego pierścienia z utwardzanego wcześniej włókna węglowego do środka formy w czasie układania warstw. Dzięki temu karbon układa się w bardziej kontrolowany sposób, z mniejszymi załamaniami włókien i lepszym zagęszczeniem całej struktury. Efektem takiego działania jest znacznie wyższa odporność na punktowe uderzenia bez konieczności zwiększania masy obręczy.

To rozwiązanie Hunt testował już wcześniej w swoich kołach Proven Carbon Trail, ale dopiero w wersji enduro zastosowano dodatkowe różnicowanie przód–tył i jeszcze solidniejsze wzmocnienie tylnej obręczy.

Oprócz samej obręczy warto tutaj także wspomnieć na zastosowaną w kołach piastę. Hunt zaprojektował na nowo piasty H_Ratchet XL, bazując na popularnym systemie zapadkowym. W środku znajdziemy 40-zębowy pierścień, co oznacza 9 stopni kąta zazębienia. Producent świadomie wybrał tutaj większe zęby, stawiając na niezawodność i odporność na duże momenty obrotowe.

Piasta ma 17-milimetrową oś o zwiększonej średnicy i nowe uszczelnienia, które lepiej chronią mechanizm przed błotem i wodą. Całość kręci się na łożyskach Enduro ABEC5 ze stali nierdzewnej, znanych z wysokiej odporności na korozję i niespotykanej trwałości.

Czytaj także: Niezwykły Baum DBM Ti – rower gravelowy z geometrią MTB

Koła są składane ręcznie z użyciem potrójnie cieniowanych szprych, mosiężnych nypli i podkładek pod nyple — taki zestaw zapewnia równowagę między sztywnością a odpornością na rozcentrowanie. Mosiężne nyple mają tę przewagę nad aluminiowymi, że są odporniejsze na uszkodzenia mechaniczne i łatwiejsze w serwisie, zwłaszcza w trudnych warunkach pogodowych.

Cały zestaw dostępny jest już teraz na stronie producenta, z szybką wysyłką z magazynów w USA, Europie i Wielkiej Brytanii. Sprzedaż prowadzona jest bezpośrednio, co pozwala obniżyć cenę końcową bez kompromisów jakościowych.

Nowe Proven Carbon Enduro H_Core to propozycja dla osób, które jeżdżą agresywnie, często poza wyznaczonymi trasami, i chcą mieć koła, które wytrzymają wszystko, co rzuci im pod koła górski szlak.