Konie nie potrafią wymiotować. Ale właściwie dlaczego?

Konie nie potrafią wymiotować i jest to wiedza powszechnie dostępna dla jeźdźców, dżokejów i miłośników tych zwierząt. Ale właściwie dlaczego nie jest to możliwe?
Konie nie potrafią wymiotować, bo nigdy tego nie potrzebowały /Fot. Pixabay

Konie nie potrafią wymiotować, bo nigdy tego nie potrzebowały /Fot. Pixabay

Większość zwierząt wymiotuje, gdy zje coś trującego – to naturalny mechanizm ochronny, by pozbyć się szkodliwej substancji z organizmu. Niestety, umiejętność ta nie jest dostępna dla koni. Wynika to z dwóch powodów: anatomicznego i ewolucyjnego.

Jak wymiotujemy?

Aby doszło do odruchu wymiotnego, u człowieka (i każdego innego zwierzęcia) musi zadziałać pewna sekwencja ruchów odbijających. Trzeba wziąć głęboki oddech, zamknąć struny głosowe, podnieść krtań i zablokować drogi oddechowe. Kurczy się przepona, uwalniając ciśnienie. Mięśnie brzucha wywierają nacisk na żołądek, co w pewnym sensie otwiera jego “drzwi”, pozwalając wymiotom wypłynąć. Całość dzieje się błyskawicznie, ale musi zajść w odpowiedniej kolejności, by doszło do wymiotów. Konie nie mogą wymiotować, ponieważ ich ciało nie jest zaprojektowane tak, aby jedzenie mogło się cofać. Konie mają mięśnie, które uniemożliwiają otwarcie wpustu żołądka potrzebnego do zwymiotowania.

Czytaj też: Ile koni mechanicznych ma koń?

Co więcej, przełyk konia łączy się z żołądkiem pod innym kątem niż u ludzi. Ilekroć żołądek jest rozciągnięty, w rzeczywistości powoduje to, że wpust zamyka się jeszcze bardziej, co sprawia, że wymioty są jeszcze trudniejsze do wywołania.

Skoro wszystkie inne zwierzęta mogą wymiotować, co doprowadziło mechanizmy ewolucji do punktu, w którym funkcja ta pozostaje niedostępna dla koni? Nie ma jednoznaczniej odpowiedzi na to pytanie, choć spekulować można. Konie są dość wybredne w kwestii tego, co jedzą i pasą się tylko na pastwiskach. Bardzo rzadko mają kontakt z przedmiotami, które są toksyczne. W rezultacie, mogą nie rozwijać potrzeby wymiotowania, ponieważ nie są narażone na toksyczne przedmioty zbyt często.

Druga z teorii ma związek z tym, jak konie biegają. Kiedy koń galopuje, jego jelita poruszają się i uderzają w żołądek. U innych zwierząt spowodowałoby to reakcję wymiotną, ale nie u koni. Dlatego rozwinął się u nich ten mechanizm obronny. Mimo że konie nie są stworzone do wymiotowania, odnotowano kilka naprawdę rzadkich przypadków tego faktu, choć zazwyczaj wiązało się to z zadławieniem zwierzęcia.

Konie nie potrzebują umiejętności wymiotowania i to dlatego nie zostały nią obdarzone przez ewolucję.