Do kosza z plastikowymi jednorazówkami. Nadchodzi epoka nowego materiału

Plastikowe jednorazówki są prawdziwym utrapieniem dla świata. Setki ton tych odpadów znalazły się już w oceanach oraz zaśmiecają tereny zielone. Niestety poliolefiny, z których zbudowane są te siatki, nie podlegają pełnemu recyklingowi z uwagi na ich strukturę chemiczną. Naukowcy z USA opracowali nowy materiał, który będziemy mogli ponownie przetwarzać o wiele łatwiej.
Zdjęcie ilustracyjne, wygenerowane przez sztuczną inteligencję

Zdjęcie ilustracyjne, wygenerowane przez sztuczną inteligencję

W periodyku Science pojawiła się praca naukowa badaczy z Narodowego Laboratorium Energii Odnawialnej w USA, która opisuje nowe podejście do produkcji plastikowych opakowań składających się z poliolefin, które są bardzo trudne w recyklingu (zwłaszcza w rozkładzie na czynniki pierwsze).

Czytaj też: 20 firm odpowiada za 55 proc. światowych odpadów z przedmiotów jednorazowego użytku

Poliolefiny są organicznymi polimerami zbudowanymi tylko z atomów węgla i wodoru. Są one pochodnymi prostszych olefin, jak np. etylenu, propylenu, izoprenu czy butylenów. Charakteryzują się one bardzo długimi łańcuchami węglowymi w strukturze. Polietylen i polipropylen stanowią aż 80 proc. wszystkich produkowanych obecnie syntetycznych polimerów. Głównie z tego powodu, że są one wysoce elastyczne w procesie tworzenia oraz wytrzymałe przez długie lata.

Opakowania plastikowe można produkować z nowego rodzaju polimerów. Są łatwiejsze w recyklingu

Kończymy z plastikowymi jednorazówkami. Pora produkować je z czegoś, co nada się do recyklingu

Amerykańscy naukowcy dostrzegli zagrożenie w tym, ze obecny zalew plastiku trudno będzie opanować. Powodem jest również to, że nie każdy rodzaj plastiku nadaje się do recyklingu i nie spełnia warunków do wprowadzenia go do gospodarki o obiegu zamkniętym.

Czytaj też: Perła natury zdewastowana przez tony śmieci. Nagranie słynnej rzeki na Bałkanach szokuje

W tym celu uczeni opracowali materiał podobny do poliolefin, ale składający z dwóch elementów składowego: „twardego” i „miękkiego” – opisują w artykule. Są to swoiste kopolimery blokowe z wiązaniami estrowymi między łańcuchami węglowodorowymi.

Materiał okazał się podobnie elastyczny i wytrzymały jak standardowe poliolefiny, ale także posiada inne ważne cechy. Mowa tutaj o wysokiej temperaturze topnienia rzędu 128 st. C i niskiej temperaturze zeszklenia (-60 st. C). Nowe polimery można poddawać recyklingowi poprzez rozkładanie ich na podstawowe bloki. Niepotrzebna będzie nawet ich segregacja – wszystkie odpady polimerowe byłyby poddawane tym samym procesom.

Czytaj też: 8 warunków, aby system kaucyjny w Polsce osiągnął sukces. Zwrot butelek też w naszym interesie

Recykling plastikowych materiałów jest trudnym tematem. Przejście na polimery, które da się rozkładać na czynniki pierwsze i następnie ponownie wykorzystywać, przyczyniłoby się znacząco do zmniejszenia ogółu produkcji odpadów. Naukowcy z USA dali gotowe rozwiązanie – reszta zdaje się nie zależeć już od nich.