Nieprzypadkowo twarzą kampanii został Bartłomiej Topa. Aktor znany z autentyczności i zamiłowania do rzemiosła, z energią zaangażował się w opowieść o miejscu, w którym historia zegarów wieżowych stanie się namacalna. W krótkich filmach na jego profilu na Instagramie widać fascynację precyzją mechanizmów, czuć zapach smaru i metalu, wybrzmiewa cisza, przerywaną jedynie biciem zegara. To przedsmak tego, co już wkrótce będą mogli poczuć zwiedzający.
Michał Mięsowicz – mistrz czasu z Krosna
Kim był człowiek, który ponad sto lat temu sprawił, że o Krośnie usłyszał cały przemysłowy świat? Michał Mięsowicz, urodzony w 1864 roku w pobliskiej Korczynie, dorastał w rodzinie o głębokich rzemieślniczych korzeniach. Jego ojciec, Franciszek, był zegarmistrzem – to od niego młody Michał przejął pasję do precyzji i cierpliwości. Zanim jednak stworzył własną manufakturę, spędził lata na nauce i praktyce w najlepszych zakładach w Pradze i Wiedniu, gdzie chłonął wiedzę o nowoczesnych rozwiązaniach technicznych.

Po powrocie do Polski zamieszkał z rodziną w Krośnie, gdzie otworzył warsztat, który szybko zyskał renomę jednej z najdokładniejszych i najnowocześniejszych fabryk zegarowych w Galicji. To właśnie tam powstały konstrukcje, które trafiały na wieże kościołów, ratuszy i dworców w całej Europie Środkowej. W 1908 roku jego kunszt został doceniony na światową skalę – złoty medal na Międzynarodowej Wystawie Przemysłowej w Paryżu był nie tylko dowodem technicznej perfekcji, ale też symbolem polskiej myśli inżynieryjnej w epoce rozkwitu nowoczesności.
Mięsowicz był jednak nie tylko genialnym konstruktorem, ale i człowiekiem, który doskonale rozumiał znaczenie wizerunku. W czasach, gdy reklama dopiero raczkowała, potrafił wykorzystać ówczesne media do promocji swojej pracy. Publikował ogłoszenia, pisał artykuły o swojej działalności, a jego nazwisko stało się rozpoznawalne daleko poza Krosnem.
Fabryka, która zatrzyma czas – i pozwoli go dotknąć
Muzeum Fabryki Zegarów Wieżowych w Krośnie będzie miejscem, w którym historia naprawdę ożyje. Zwiedzający zobaczą nie tylko oryginalne mechanizmy zaprojektowane przez Mięsowicza, lecz także projekty, dokumenty i narzędzia, które pozwolą zrozumieć, jak wiele pracy i precyzji wymagało stworzenie jednego zegara. W części ekspozycji odtworzony zostanie autentyczny warsztat zegarmistrzowski.

Jednak muzeum nie będzie tylko miejscem nostalgicznej podróży w przeszłość. W planach jest interaktywna ekspozycja poświęcona pojęciu czasu, jego pomiarowi i roli w rozwoju cywilizacji. Od średniowiecznych wież po współczesne zegary atomowe – historia pomiaru czasu stanie się fascynującą opowieścią o ludzkim dążeniu do doskonałości. Dopełnieniem będą warsztaty, pokazy mechanizmów w ruchu, projekcje filmowe i spotkania edukacyjne, które pozwolą zrozumieć, że zegarmistrzostwo to nie tylko technika, ale też sztuka i filozofia cierpliwości.
Bartłomiej Topa – ambasador z duszą rzemieślnika
Nie bez powodu ambasadorem muzeum został Bartłomiej Topa – artysta, który od lat angażuje się w działania promujące polskie dziedzictwo kulturowe i rzemieślnicze. W swoich materiałach wideo aktor z szacunkiem i zaciekawieniem przygląda się mechanizmom zegarowym, doceniając precyzję, z jaką powstawały dzieła Mięsowicza. Jego obecność w kampanii to nie tylko rozpoznawalna twarz, ale też emocjonalny pomost między dawnym a współczesnym światem twórców.

W jednym z nagrań mówi: „Każdy zegar ma swoje serce. Kiedy zaczyna bić, budzi w człowieku coś pierwotnego – poczucie rytmu, który rządzi naszym życiem.”. I właśnie o ten rytm chodzi w nowym projekcie Muzeum Rzemiosła – o przywrócenie go nie tylko w przestrzeni, ale też w świadomości odwiedzających.
Krosno – miasto, które mierzy czas po swojemu
Choć Fabryka Zegarów Wieżowych jest sercem nowego projektu, Krosno to znacznie więcej niż tylko miejsce na mapie. To miasto z duszą, znane z hut szkła, klimatycznych uliczek i bogatej historii. Spacer po jego starówce to podróż przez epoki – od gotyckich murów po modernistyczne kamienice. Wkrótce do tej mozaiki dołączy kolejny element: muzeum, które sprawi, że odwiedzający będą mogli dosłownie „poczuć czas”.
To doskonały kierunek na weekendowy wyjazd – dla rodzin, pasjonatów historii techniki i wszystkich, którzy lubią miejsca, gdzie tradycja spotyka się z nowoczesnością. Bo w Krośnie czas nie ucieka – on po prostu płynie inaczej.

Czas zaczyna tykać na nowo
Otwarcie Fabryki Zegarów Wieżowych będzie jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalnych 2026 roku w Polsce południowo-wschodniej. To nie tylko hołd dla Michała Mięsowicza, ale też przypomnienie, że pasja i precyzja potrafią przetrwać wieki. W epoce cyfrowych zegarków i smartfonów Fabryka z Krosna ma szansę przypomnieć nam, że za każdym wskazaniem godziny kryje się człowiek – z jego talentem, wizją i cierpliwością.
Już dziś warto zaplanować wizytę w Muzeum Rzemiosła w Krośnie i śledzić jego działania w mediach społecznościowych. Bo choć do otwarcia pozostało jeszcze trochę czasu, jego historia już zaczęła się na nowo – z każdym kolejnym tyknięciem.
